GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościJózef Ignacy Schnabel – kompozytor europejskiej klasy
Strona 3 z 3
Chopin wykonał wówczas Poloneza z I Koncertu fortepianowego f-moll oraz wariacje. Kiedy pochylimy się nad pisanym gotykiem manuskrypcie autorstwa Kiesslinga pod tytułem Nachrichten über Konzerte in Breslau 1722 – 1836, będącym spisem koncertów wykonanych we Wrocławiu w tych latach, nazwisko Schnabla ujrzymy nieomal na każdej stronie. Aż trudno uwierzyć, że człowiek ten sprostał tak licznym obowiązkom, zwłaszcza kiedy dodamy, że od roku 1812 prowadził on szeroką działalność pedagogiczną. Dla zwięzłości artykułu pominę jej szczegółowe omówienie, wspomnę jedynie, że 27 lutego 1823 roku Joseph Ignatz Schnabel otrzymał honorowy doktorat na wydziale filozoficznym Uniwersytetu Wrocławskiego i został promowany jako Doktor der Musik. Zatrzymajmy się natomiast nad cząstką najważniejszą dla samego Schnabla, nad jego właściwym powołaniem i obowiązkiem jako kapelmistrza: nad jego drogą kompozytora utworów religijnych. Ze spisu dokonanego w 1912 roku przez Hansa Guckela wynika, że gatunki religijne stanowią ponad 90 % wszystkich dzieł Schnabla (w katalogu wymienionych jest 219 kompozycji). Dzisiejsze badania źródłowe potwierdzają te proporcje, ponadto wykluczają jako przyczynę brak doświadczenia w innych gatunkach: Schnabel jest autorem między innymi zgrabnego Koncertu klarnetowego Es-dur, czy też kwintetu smyczkowego. Świadczyć to może o świadomym wyborze i skoncentrowaniu się na tym, co w sposób najdoskonalszy mogło odzwierciedlić jego wewnętrzne przekonania. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że jeszcze jako młodzieniec nosił się Schnabel z zamiarem wstąpienia do stanu duchownego. Odcyfrowując partytury jego wokalno-instrumentalnych mszy, hymnów, offertoriów czy też innych kompozycji liturgicznych, możemy się przekonać, jak bardzo przekonania osobiste odbiły się na stylu muzycznym tego twórcy. Widoczne jest to zwłaszcza w stosunku do tekstu, stanowiącego oś znaczeniową, a więc również emocjonalną kompozycji. U Schnabla muzyka zawsze służy jego wyodrębnieniu. Nie znajdziemy więc w bogatym dorobku twórczym Józefa Ignacego ani pustych popisowych pasaży solistów, ani pompatycznego monumentalizmu, ani też zaciemniającej słowa polifonicznej zawiłości. Ta muzyka płynie nurtem o wiele spokojniejszym, jaśniejszym i głębszym, prześwietlona jest jakby modlitewnym skupieniem, ale nie sentymentalizmem. Prześwieca spomiędzy nut historia człowieka skromnego, o żywej wierze, doświadczonego ciężko przez los (Schnabel pochował dwie kolejne żony oraz 21 spośród 24 dzieci). Przede wszystkim jednak uderza trafność, szczerość i bezpośredniość przekazu muzycznego, nawet kosztem pewnego uproszczenia fakturalnego. Pod tym względem utwory Schnabla przypominają kompozycje żyjącego na przełomie XVIII i XIX wieku w Salzburgu Michaela Haydna, brata słynnego Józefa, również tworzącego muzykę religijną. Być może podobieństwo to zadecydowało o przydomku „śląski Haydn”, jakim obdarzono Schnabla po śmierci w 1831 roku. Trudno byłoby w tych kilku zdaniach oddać w sposób wyczerpujący znaczenie Schnabla dla rozwoju muzyki we Wrocławiu, na Śląsku, a także w Europie, o czym świadczą zachowane do dziś odpisy jego utworów w licznych ośrodkach zagranicznych. O wybitnym poziomie artystycznym tych dzieł wielokrotnie na początku XIX wieku donosiła Allgemeine musikalische Zeitung z Lipska – czasopismo muzyczne o charakterze krytyczno-naukowym, będące swojego rodzaju autorytetem w tej dziedzinie. O pozytywnej ich recepcji wypowiadali się również czołowi biografowie Józefa Ignacego: Carl Juliusz Adolph Hoffmann oraz Friedrich Mehlwald. Na koniec warto jeszcze wrócić do rodzinnego miasta Schnabla, Nowogrodźca. Tam bowiem każdego roku można usłyszeć kompozycje śląskiego Haydna wykonywane na żywo, podczas Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego Muzyka u Józefa Ignacego Schnabla. Festiwal odbywa się od 2009 roku, zawsze w miesiącu maju, a wstęp na wszystkie koncerty jest wolny. Mariusz Urban |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |