GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowości„Lohengrin” z La Scali
Strona 2 z 2
Absolutną rewelacją wokalną okazała się być tytułowa tenorowa partia wykreowana przez Jonasa Kaufmanna. Śpiewak ten jest w szczytowej formie a jego mistrzostwo można ocenić po umiejętności przechodzenia od zupełnego piano do forte, bez forsowania głosu i wahań intonacyjnych. Pięknie i miękko brzmiący liryczny tenor wspaniale spełniał się również w wymagających masywności fragmentach wagnerowskiej frazy. Najwyższą klasę wokalną prezentowała też partnerująca mu Ann Petersen operująca głosem czystym i wyrównanym, pięknie brzmiącym we wszystkich rejestrach. Baryton Tomas Tomasson miał spadek formy w II akcie, ale odzyskał moc w dalszej części spektaklu, który stawia śpiewakom bardzo wysokie wymagania kondycyjne. Ortruda – Evelyn Herlitzius również imponowała wspaniałym, silnym głosem, choć jego barwa była mniej estetycznie wypracowana.
Na koniec wypada wspomnieć o wodzie, w której główni soliści musieli się trochę zmoczyć w III akcie. Scena miłosna między Lohengrinem a Elzą na brzegu jeziora porośniętego tatarakiem była bardzo piękna i wzruszająca. Jednak woda to przejaw obecnie panującej mody w teatrach operowych – teraz już wiemy, skąd się biorą takie pomysły także na polskich scenach (vide Holender tułacz – Trelińskiego, Eugeniusz Oniegin Znanieckiego). Nikt nie przejmuje się tym, że przebywanie w mokrym stroju może wpłynąć ujemnie na zdrowie śpiewających. Wypada więc mieć nadzieję, że kilkanaście minut spędzone w przemoczonych kostiumach nie wpłynie na walory głosowe wielkich gwiazd opery. Joanna Tumiłowicz |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |