GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowości„Manru” Paderewskiego na DVD
Strona 2 z 2
Kolorystycznie warstwa wizualna jest monochromatycznie surowa, czarno-biała, co ma swoje znaczenie symboliczno-wyrazowe – świat prezentowany na scenie jest więc też surowy, co zapowiada tragiczny koniec. Z uwagi jednak na wizualne walory obrazu trochę szkoda, iż widzowi odebrano część przyjemności w oglądaniu, a przecież zarówno Górale jak i Cyganie nie stronią od kolorowych strojów. To jednak jedyne uwagi pod adresem twórców widowiska telewizyjnego, które rządzi się innymi prawami niż spektakl teatralny na scenie, a trzyaktowa opera Manru w nagraniu DVD jest w istocie spektaklem oglądanym, i oczywiście słuchanym za pośrednictwem odbiorników tv. Wydaje się jednak, że tak doświadczonemu reżyserowi jak Laco Adamik można by zaproponować opracowanie bardzie „studyjnej” a w mniejszym stopniu „na żywca” przeniesionej ze sceny wersji przedstawienia. Wiktor A. Bregy, który recenzował nagranie opery na antenie II Programu Polskiego Radia zasugerował, że fakt, iż wykonawcy nie mają przyklejonych do głów mini-mikrofonów może świadczyć, że przedstawienie odbywa się z playbacku, artyści tylko markują śpiew, a my słuchamy wcześniej zrealizowanego nagrania studyjnego. Tak chyba nie było, jednak do wad tej rejestracji zaliczyć trzeba niewielkie opóźnienie czasowe dźwięku w stosunku do obrazu, jakie pojawiło się w trzecim akcie dzieła. Co do strony muzycznej można wyrazić wyłącznie zadowolenie. Opera Nova zapewniła bowiem obsadę najlepszą z możliwych, dobrze spisała się też orkiestra i chór, a ponadto, jako wisienki na torcie potraktować trzeba udział znakomitego skrzypka Krzysztofa Jakowicza, który przeistacza się w grającego Cygana, i prawdziwego cymbalisty Ihora Lomana, który dostarcza autentycznego kolorytu cygańskiego, przynajmniej w warstwie akustycznej. Tytułową rolę Manru kreuje Janusz Ratajczak, znakomicie odpowiadający wyobrażeniom bohatera „egzotycznego”, a nie amanta, i doskonale spełniający się właśnie w rolach takich, jak choćby Księcia Su Czonga z operetki Lehara Kraina Uśmiechu. Jego sprawnie prowadzony głos tenorowy i przekonująca gra aktorska stanowią jeden z filarów przedstawienia. Partneruje mu w roli Ulany Wioletta Chodowicz, bezsprzecznie jedna z pierwszych gwiazd polskiej sztuki wokalnej. Trzecim „bohaterem” widowiska jest świetnie dysponowany głosowo baryton Leszek Skrla, jako nieco demoniczny Urok, miejscami przesadny aktorsko, ale jednak w sumie przekonujący. Na czwartym miejscu – w hierarchii ważności postaci – jest młoda Cyganka Aza w wykonaniu Moniki Lędzion, żywiołowa, kusząca, znająca wartość swej kobiecej atrakcyjności i również niezawodna głosowo. Dobrze wokalnie i wiarygodnie scenicznie wypadła Barbara Krahel w roli matki Ulany. Bez zarzutu aktorsko, choć może zbyt siłowo operując swym głosem basowym zaprezentował się cygański wódz Oros w wykonaniu Jacka Greszty. Także pozostałe role, jak choćby Młodego Cygana, Marcina Naruszewicza, czy Młodej Dziewczyny, Magdaleny Polkowskiej – niedawno znakomicie śpiewającej w Rusałce Dworzaka - z pewnością nie przynoszą wstydu polskiej wokalistyce. A zatem dobrze się stało, że jedna z najważniejszych polskich oper, godna następczyni Halki Moniuszki, zyskała swój pomnik w postaci nagrania. Zostało ono dokonane przez firmę DUX przy wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, zaś okazją było kilka jubileuszy – 50. lecie Opery w Bydgoszczy, 65. rocznicy śmierci kompozytora i 105. rocznicy prapremiery Manru. Joanna Tumiłowicz |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |