GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowości"Maria Stuarda" w Operze Śląskiej w Bytomiu
Strona 3 z 3
Justynie Dyli w roli Elżbiety jakoś od samego początku zabrakło pasji i wyrazistej ekspresji w tworzeniu obrazu swojej bohaterki. Najbardziej było to widoczne w scenie konfrontacji obu władczyń. Na dodatek wokalnie była zaledwie poprawna, jej głosowi zbyt często brakowało mocy i blasku. Wszystko to razem złożyło się na wykreowanie mało przekonującego obrazu Elżbiety, królowej Anglii.
Podobnie ma się rzecz z Tomaszem Urbaniakiem, który co prawda dysponuje interesującym w brzmieniu tenorem. Nie da się jednak śpiewać belcantowej partii Roberta Leicestera bez umiejętności prowadzenia legata, finezyjnego operowania barwą i dynamiką głosu, a tego właśnie w jego kreacji najbardziej mi brakowało. Za to z satysfakcją słuchałem śpiewu panów Włodzimierza Skalskiego, Lord Cecil i Bogdana Kurowskiego w partii Talbota. W obu przypadkach mieliśmy też doczynienia z interesującymi kreacjami aktorskimi.
Krzysztof Dziewięcki przygotował orkiestrę bardzo rzetelnie, zadbał też o właściwe proporcje brzmienia na linii soliści orkiestra oraz o precyzję scen ansamblowych. Szkoda tylko, że w jego interpretacji dominowały czasami zbyt wolne tempa przez co ucierpiała belcantowa lekkość, uroda i subtelna melodyjność muzyki Donizettiego. Nie do końca też przekonywało mnie budowanie w muzyce klimatu narastającego dramatu obu głównych bohaterek. Adam Czopek |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |