GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościStare, a dobre
Strona 1 z 3 Kiedy prawie 30 lat temu wkrótce po premierze w Stuttgarcie wyemitowano w telewizji niemieckiej Wolnego strzelca Webera w inscenizacji Achima Freyera, widzowie byli tak zszokowani koncepcją reżyserską i scenograficzną, że swoje oburzenie wyrazili w setkach listów wysłanych do dyrekcji opery. Oprócz muzycznej strony nic im się nie podobało, bo przecież targnięto się tutaj na świętość narodową, czyli pierwszą niemiecką operę romantyczną. Mało tego, niektórzy uważali, że reżyser wręcz rozum stracił, a biedny Weber tylko w grobie się przewraca. Oczywiście, bo to, co Freyer serwuje na scenie często szokuje widzów i dzisiaj, ale ta inscenizacja należy już do klasyki. I choć już nie szokuje tak bardzo jak przed laty, to spektakl jest wciąż grany i popularny wśród widzów.
Wolny strzelec Freyera ma się nijak do glorifikacji lokalnego kolorytu niemieckiego, a co za tym idzie i patriotyzmu. Wręcz odwrotnie, reżyser robi wszystko, by tradycyjną interpretację podważyć i zanegować. A wykorzystał do tego swoją największą broń, czyli scenografię. Ogromna scena została pomniejszona ścianami z górski pejzażem o zachodzie słońca i wielkim okiem opatrzności pośrodku tylnej ściany. Całość namalowana została w stylu malarstwa naiwnego, które uzupełniają wypchane zwierzaki podczas wizyty Agaty u Pustelnika (Freyer przywrócił tym samym scenę, którą Weber wyrzucił podczas komponowania opery) i inne rekwizyty sygnalizujące zmianę miejsca akcji. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |