GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościWagner ci mordę lizał
Strona 2 z 2
Aby rzecz jeszcze dobitniej zwizualizować Klara Bielawka grająca w spektaklu żeńską odmianę Hitlera, pokazuje jak nawracające ekstatyczne frazy wagnerowskiej symfoniki powodują u niej trudne do ukrycia odczucie satysfakcji seksualnej. Tak m.in. wykorzystano dzieło Karola Nepelskiego, doświadczonego kompozytora, autora kilkudziesięciu opraw muzycznych do przedstawień teatralnych i adiunkta na krakowskiej Akademii Muzycznej, które tym razem zaaranżowano dzięki partyturom Ryszarda Wagnera.
Do rozmaitych wybranych i posklejanych kawałków orkiestrowych z Ringu i Parsifala dopisano także melodyczne songi, które z podłożonym tekstem Mein Kampf pasują jak ulał, a aktorzy Powszechnego, korzystający już rutynowo z mikroportów, biorą je na klatę. Aparaciki pozwalają im imitować postawione i silnie brzmiące „głosy wagnerowskie”. Oczywiście to tylko namiastka opery z librettem Adolfa, którą mogliby przecież nagrać albo wykonać na żywo prawdziwi, zawodowi śpiewacy.
Tu wzięli się za operę muzyczni amatorzy, a wśród nich najlepszy, dobrze brzmiący i naturalnie postawiony bas-baryton Mamadou Góo Bâ, pochodzący z Senegalu, który nie jest absolwentem szkoły aktorskiej ani muzycznej. – Nie wiem, czy jestem aktorem, muzykiem czy kaligrafem – mówi o sobie. W drugiej części spektaklu Wagnera już nie ma, jest za to skoczna, niepoprawna politycznie piosenka Dla ciebie chcę być biała z przedwojennego filmu Czarna perła. W finale zatem nie pojawia się już Zmierzch bogów, ale pełna ironii prowokacyjna narracja nie ustaje. Joanna Tumiłowicz |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |