GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościStrzelano w La Scali
Strona 1 z 2
Było to podczas spektaklu I Vespri Siciliani (Nieszpory sycylijskie) Verdiego, kolejnej premiery tego sezonu po Borysie Godunowie, którą – zdaniem wielu – mogła La Scala sobie odpuścić, solidaryzując się z Ukrainą, co wiele scen na świecie zamanifestowało rezygnując z repertuaru rosyjskiego. Poparcie dla Ukrainy – wydaje się – zostało zawarte w sposobie zainscenizowania Nieszporów sycylijskich z librettem w oryginale toczącym się w Palermo w XIII wieku, opartym na historycznych wydarzeniach z powstaniem Sycylijczyków przeciwko Francuzom w tle.
Nic z tego nie ujrzeliśmy na scenie, po której biegali żołnierze z karabinami i we współczesnych mundurach. Na środku najpierw stała armata, która po pewnym czasie wystrzeliła w prawą stronę sceny, czyli – patrząc na mapę – w kierunku Rosji. Wkrótce wjechał czołg, nie podaję marki , bo się na tym nie znam. Siedząca obok mnie comtessa jęknęła tylko: „Trzeba było te pojazdy wysłać na Ukrainę” i zaczęła żądać zwrotu pieniędzy za bilety (siedzieliśmy w 7 rzędzie parteru za 252 euro), po czym usnęła, a obudziła ją dopiero cisza podczas antraktu. Za czołgiem na scenie pojawiły się jeszcze inne wozy bojowe takie o dużych kołach, nie wiem jak to się nazywa.
Wkrótce przestałem śledzić akcję sceniczną, bo przedstawiane realistycznie działania bojowe nijak się miały do libretta francuskiego pisarza Eugenè Scriba, opiewającego konflikt zbrojny między Sycylijczykami, a armią francuską, okupującą tę piękną wyspę w roku… 1283 (stąd Nieszpory sycylijskie).
Reżyserem tego nieporozumienia jest niejaki Hugo De Ana, który tylko w tym sezonie widnieje na afiszach w Madrycie (Aida), Bari (Traviata i Cyganeria), Sofii (Norma), Zagrzebia (Traviata), Palma de Mallorca (Traviata), Verony (Cyrulik sewilski i Toska) i Bolonii (Toska i Hrabia Ory). Gdybym nie sprawdził aktualnej aktywności reżyserskiej naszego Michała Znanieckiego, to byłbym skłonny mniemać, że to włoski pseudonim tego płodnego jak królik przedstawiciela reżyserskiej tandety.W programie napisano, że Hugo De Ana był również autorem scenografii i kostiumów, co trudno tak określać, skoro mundury wojskowe wyglądały na wypożyczone z koszar, a pojazdy wojskowe pochodziły zapewne z demobilu. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |