GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowości„Tristan i Izolda”Wagnera w Opéra national de Lorraine w Nancy
Strona 3 z 5
Owa „akcja” rozpoczyna się już zanim zacznie grać orkiestra, kiedy w trakcie niemalże piętnastominutowego wstępu śledzimy w dłużącej się ciszy napisy typu: „nikt nie umie mówić, wszyscy śpiewają po niemiecku, to jest absurd” itd. Ogólnie rzecz biorąc te utrzymane w zwięzłym i hasłowym stylu napisy przywołują kolejne sytuacje, stany ducha bohaterów, dręczące ich pytania czy eksponują sentencjonalne komentarze.
Mamy tu zatem rzeczywiście do czynienia z archiwum pamięci, w którym przeszłość, teraźniejszość i przyszłość wciąż się na siebie nakładają, a rzeczywistość miesza się z fikcją. Wyciągane z półek plansze stopniowo wypełniają scenę, tak jakby słowa symbolicznie pożerały przestrzeń, aż w końcu piętrzą się, tworząc zagrażającą kochankom górę, u której stóp Tristan wyda ostatnie tchnienie.
Nie ma w tej inscenizacji żadnych akcesoriów, a protagoniści są nawet pozbawieni swoich imion: Izolda jest jedynie nazywana „smutną kobietą”, Tristan - „smutnym mężczyzną”, król Kornwalii Marek - „potężnym mężczyzną”, zaś na przykład Melot - „mężczyzną ambitnym”. Ma to sugerować, że każda z tych postaci mogłaby stać się jednym z zasiadających na sali widzów. Wydaje się bowiem, iż tak jak w swoich innych teatralnych realizacjach, tak i tym razem reżyser dąży do zdjęcia rzeczonego mitu z piedestału i przybliżenia go publiczności. To dlatego jego tekst nie dubluje libretta Wagnera, lecz upraszcza dramaturgię opery do niezbędnego minimum. W tej zaskakującej, niewątpliwie oryginalnej, a miejscami zdolnej nawet do budowania poruszających epizodów koncepcji pojawia się jednak parę istotnych problemów. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |