GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościJak organista organiście
Strona 2 z 2
Niektóre z tych instrumentów, dzięki zabiegom konserwatorskim i rozbudowie, należą do najwyższej klasy i spełniają warunki pozwalające wykonywać dzieła wirtuozowskie. Do takich instrumentów należą organy w Katedrze pod wezwaniem św. Jana Ewangelisty i św. Jana Chrzciciela w Lublinie, na których utwory Piotra Grinholca wykonywał Stanisław Maryjewski. Początkowo czołowy organista Archikatedry Lubelskiej, 38-letni Stanisław Maryjewski nie chciał się przychylić do prośby kompozytora by nagrać komplet jego dzieł organowych, gdyż uważał, że najlepszym ich wykonawcą jest sam autor, wychowanek takich mistrzów sztuki organowej jak prof. Andrzej Chorosiński i prof. Marian Sawa. Z czasem jednak dał się przekonać, a dziś twierdzi, że za jego przykładem powinni pójść inni organiści w Polsce i za granicą. Warunkiem jest jednak wydanie drukiem tych ciekawych i wartościowych kompozycji. Na płycie, która najwyraźniej jest pierwszą z serii nagrywanych dzieł organowych, znalazły się rozmaite utwory, w większości zawierające poddawany wariacyjnym przetworzeniom motyw jakiejś pieśni kościelnej, hymnu, kolędy, pastorałki, modlitwy. Są też kompozycje nawiązujące do klasyki, jak Toccata, Fuga, Partita, Preludium. Jedna z kompozycji nosi też nazwę Impressiones for organ i składa się z pięciu krótkich impresji o zróżnicowanym charakterze. Recital otwiera rozbudowana Intrada, która jest muzyczną fantazją obracającą się wokół starej pieśni rycerskiej Bogurodzica. Powstała na inaugurację nowych organów w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie, gdzie przez wiele lat organistą był wybitny twórca i improwizator Marian Sawa. Kolejne utwory są jakby zapisem improwizacji lub muzycznej fantazji związanej z pobytem kompozytora w rozmaitych miejscach w Polsce, np. w Świętej Lipce czy Władysławowie nad morzem. Nie brak też utworów zamówionych przez Lublinianina Stanisława Maryjewskiego. Na poświęcenie odrestaurownych organów w Archikatedrze w Lublinie powstała np. Toccata Festiva zawierająca motyw pieśni kościelnej Kto się w opiekę. Natomiast wśród wspomnianych już krótkich impresji znajduje się Dziwna Kolęda, którą twórca opracował w szczególnych warunkach izolacji podczas kwarantanny koronawirusa w Boże Narodzenie 2021. Daje się tam jednak dostrzec motyw kolędy Gdy się Chrystus rodzi. „Nie mogliśmy kupić choinki, a świąteczne potrawy otrzymaliśmy od rodziny przez ogrodzenie" – wspomina kompozytor. W innych opracowaniach pieśni kolędowych pojawiają się ukryte motywy Cichej nocy, Mizernej cichej, Tryumfów Króla Niebieskiego. Osobną fantazję otrzymała kolęda Jezus malusieńki. Na zakończenie recitalu artysta wykonuje Partitę, Adagio i Fugę odwołując się do własnej pieśni Piotra Grinholca Chlebem żywym jest nasz Pan, która opracowana jest w barokowej, bachowskiej stylistyce nawiązującej do Toccaty, Adagia i Fugi lipskiego kantora. Po wysłuchaniu płyty nagranej w Archikatedrze w Lublinie pojawia się refleksja, jak bardzo ubogi i pozbawiony artystycznych wartości jest dziś repertuar muzyczny praktyk sakralnych w polskich kościołach. Jak bardzo brakuje tam dzieł muzycznych niosących ponadczasowe przesłanie, takich jak utwory organowe Piotra Grinholca. Joanna Tumiłowicz |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |