GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościMamy nowego Warsa
Strona 2 z 3
Trio włączało się co jakiś czas do dialogu z orkiestrą, wydaje się jednak, że korzystało z prawa do improwizacji w sposób dosyć umiarkowany, bo trzy skomponowane na orkiestrę Fantazje miały dosyć ścisłą konstrukcję formalną w typie suity. Po częściach wolniejszych następowały szybsze, była też sekwencja przeznaczona na rodzaj instrumentalnej fugi, wreszcie następowała efektowna koda tutti. Już pierwsza Fantazja zwróciła uwagę na bardzo sprawną instrumentację i aranżację zespołu symfonicznego.
Poszczególne instrumenty orkiestry i kwintet smyczkowy występowały tu w rozmaitych konfiguracjach tworząc ciekawe efekty brzmieniowe. Można było odnaleźć skojarzenia np. z Popołudniem fauna Debussyego, Stepem Noskowskiego czy nawet utworami orkiestrowymi Grażyny Bacewicz. Wszystkie sekwencje następowały bezpośrednio po sobie, a w trakcie tych figuracji interweniował fortepian wspierany przez sekcję rytmiczną, początkowo nawet spychając na drugi plan spokojnie, ostinatowo prowadzącą dialog orkiestrę.
W drugiej Fantazji orkiestrowy wstęp grany tylko przez kwintet smyczkowy mógłby od biedy wyjść spod ręki Krzysztofa Pendereckiego, choć późniejsze sekwencje dawały upust bardziej tanecznym rytmom, ale po włączeniu się blachy powstało coś na kształt leitmotiwu z Pierścienia Nibelunga Wagnera. Wreszcie w trzeciej Fantazji było najwięcej ruchu. Zaczynała się jakby muzyką skrzypcową typu westernowego, były rytmy gershwinowskie i bernsteinowskie, ale także odgłosy muzycznego Orientu. Najbardziej żywiołowa, pełna fantazji i blasku okazała się koda, którą na życzenie publiczności powtórzono na bis i wówczas Łukasz Pawlik włączył do jazzowych figuracji temat Prząśniczki Stanisława Moniuszki. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |