GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościSzkoda cię dziewczyno
Strona 2 z 3
W przedstawieniu Anny Smolar odniesienia do Moniuszki dają znać o sobie w rudymentarnej postaci wzorca rytmicznego poloneza czy szczątków melodii mazura (muzyka Magdaleny Gajdzicy i Małgorzaty Penkalli). W związku z tym wprowadzona zostaje Tancerka, która w przeciwieństwie do Niemej z Portici od czasu do czasu przemawia. W pierwszej części, stanowiącej przytoczenie operowej fabuły z zaznaczeniem cezur kolejnych aktów, aktorzy rozgrywają ją w dwóch planach: opisowo-narracyjnym, relacjonującym trzecioosobowo zdarzenia i zachowania postaci, a zarazem dramatycznym, przytaczając ich dialogi (echo Historyji o chwalebnym zmartwychwstaniu Pańskim Kazimierza Dejmka, w której wygłaszano równocześnie kwestie i didaskalia).
Dwuplanowość odnosi się również do zestawienia częściowej historyczności kostiumów Anny Met (quasi kontuszowy Stolnika oraz turecki Jontka, żabot Janusza oraz Zofia upozowana na romantyczną heroinę nie tylko pod względem stroju) z częściową aktualnością realiów, co dotyczy profesji Stolnika i Janusza jako współczesnych przedsiębiorców oraz języka wzbogaconego o liczne, swojsko brzmiące wulgaryzmy. Akcja toczy się na tle stylizowanej dekoracji (Anna Met) ze skałą po lewej stronie proscenium (z niej Jontek wygłasza monolog nawiązujący do arii Szumią jodły) oraz łożem z baldachimem po prawej, księżycem nad sceną i stołem w głębi oraz horyzontem, służącym jako ekran dla abstrakcyjnych projekcji wideo (Lubow Horobiuk). Halka w oryginale śpiewa „Szkoda cię dziewczyno“, co w omawianym przedstawieniu traktuje dosłownie i buntuje się, odmawiając popełnienia samobójstwa, a co za tym idzie wywracając wniwecz całą rzeczywistość sceniczną. Odtąd nic się już nie składa w improwizowanym sequelu dalszych losów bohaterów, ogniskujących się wokół wychowywanego przez Jontka, Stolnika i Janusza dziecka Halki (nawiasem mówiąc istnieje operowa kontynuacja w utworze Bolesława Wallek-Walewskiego zatytułowanym Pomsta Jontkowa). W tej części spektaklu pogłębieniu ulega genderowy charakter Jontka, obecny już u Włodzimierza Wolskiego i Moniuszki (zamiast wyładować gniew na ukochanej, wspomaga ją w dochodzeniu sprawiedliwości i naraża się dziedzicowi, a zarazem chroni przed brutalnością wiejskiej gromady), co przejawia się w noszeniu na własnej piersi cudzego dziecka, którego substytutem jest zawieszony od przodu plecak, a także imituje jego odgłosy. Jednocześnie rzecz przemienia się w kabaret (w Jamie Michalika, będącej kontynuacją młodopolskiego Zielonego Balonika, grano swego czasu Trędowatego, polegającego na odwróceniu w PRL-u ról wobec powieściowego pierwowzoru Mniszkówny, podczas gdy tu znikają relacje feudalnej natury). |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |