GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościMaestro MAKSYMIUK, muzyk o trzech obliczach
Strona 3 z 3
Królewscy z jego Drugą, a Krakowscy Pierwszą. Co ciekawe, obydwa zespoły i obaj kapelmistrzowie: Wasilij Pietrenko i Jerzy Maksymiuk najlepiej odnaleźli się w wolnej części o rozlewnej melodyce. W otwierającym ogniwie natomiast dawały znać o sobie nierówne wejścia i pojawiające się przydźwięki, panowała ogólna nerwowość, rwała się nić narracji.
Tym razem najlepsze wrażenia wywierała sekcja blachy o pewnym i wyrównanym, organowym nieomal brzmieniu. W Scherzo orkiestra stanowiła już zgrany instrument, również drzewo odzyskało odpowiednią dyspozycję, by na większą swobodę pozwolić sobie w finale, z dużą dozą polotu intonując ustęp o tanecznym charakterze.
Na początku i końcu Maestro Maksymiuk ujawnił jeszcze czwarte oblicze, a mianowicie nawiązującego słowny dialog z publicznością komentatora własnych poczynań estradowych. Udowodnił ponadto, że, wbrew obiegowym opiniom, dyrygent nie jest zbyteczną osobą, wprowadzającą do koncertu jedynie czynnik widowiskowy, albowiem swoim obyczajem, bisując fragment finału, nie powtórzył go identycznie, jak za poprzednim razem, lecz nieco poprzestawiał akcenty, nadając temu samemu zapisowi nutowemu nieco zmieniony przebieg i zabarwienie. Jak to coraz częściej bywa, artysta, zamiast tradycyjnego „umundurowania“ we frak, wystąpił w czarnym wdzianku z czerwonymi wyłogami kołnierza oraz klapą na kieszeni umieszczonej po środku piersi. Lesław Czapliński |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |