GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościPrzez pomyłkę trafiła do Piekła
Strona 2 z 2
Tancred jednak znajduje inną, która go jakoś pociesza. Piękna renesansowa muzyka uwzniośla perypetie sceniczne, ale wizja sceniczna jest nieubłagana dla realiów. Mamy tutaj trzy dłuższe sceny śpiewano-taneczne. Pierwsza to nieco przeciągnięty pojedynek Tancreda i Clorindy, w którym narratorem jest przebrany za zakonnika tenor – Karol Kozłowski, w świetnej formie wokalnej. Druga to okrucieństwa piekielne przetykane rozmową Plutona z Wenus, a igraszki tych rozwiązłych bóstw akceleruje swoimi strzałami synek Bogini – Amor.
Pluton – Dariusz Górski ma głos – bas – jak dzwon (choć czasami go lekko nadużywa), co niektórym paniom nie przypada do gustu, bo jednak Tancred – Jakub Foltak – śpiewający męskim sopranem (czystym i bardzo sprawnym) wydziela więcej estrogenów – jest młodszy i ma długie włosy. Wenerą została niezawodna Dorota Lachowicz (jak zwykle w wokalnej i aktorskiej formie), a Amorkiem Iwona Lubowicz (czasami nierówna wokalnie).
Moje wątpliwości i niesmak budzą ciągnące się niezmiernie brutalne popychania i szarpania kobiet, choć to te panie, które mają niejedno na sumieniu. Na szczęście Clorindy – Marty Boberskiej, którą wwożą na scenę zamkniętą w sporej skrzyni z okuciami metalowymi, nikt nie bije. Napięcie trochę rozładowuje sam Pluton rozdając potępionym duszom cukierki w czerwonych papierkach – to pewnie żarzące się węgle. Wreszcie dwa madrygały kończące ziemsko-piekielne przygody, ludyczne, radosne i skoczne, przenoszą nas na Ziemię, gdzie miłym akcentem dla uszu i oczu jest Julita Mirosławska, oczywiście w towarzystwie Tancreda. Skłamałabym, mówiąc, że przedstawienie się nie udało, ale czy Monteverdi byłby zadowolony – któż to może wiedzieć. Joanna Tumiłowicz |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |