GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościDwa tria równa się sześć, czy cztery?
Strona 1 z 2
Rzadko się zdarza, iż jedna firma nagraniowa wydaje w tym samym czasie dwie płyty dwóch odrębnych zespołów proponujących podobny, lub prawie identyczny program. To oczywiście zachęca do porównań. Czy w tym wypadku lepsze jest polskie Trio fortepianowe Legend, czy również rodzime Bellarti Trio? Stawianie cenzurek jest kuszącym zajęciem, a do porównania mamy tutaj Trio e-moll Dymitra Szostakowicza. To znakomita, bardzo znana kompozycja w takim typowo Szostakowiczowskim, narowistym stylu.
Zaczyna się bardzo oryginalnie, bo wiolonczela gra najwyższe możliwe dźwięki – flażolety, zaś skrzypce odwrotnie, grają najniższe tony i to w słuchaniu robi trochę upiorne wrażenie – wiolonczela gra wyżej niż skrzypce. W dalszych częściach utworu ważną rolę ma do odegrania fortepian, ale oczywiście skrzypce z wiolonczelą również. Przejmująca jest część, gdzie instrumenty grają jakby cmentarny lament żydowski. Trzeba pamiętać, że utwór powstał w czasie wojny, gdy zagłada narodu żydowskiego (Holokaust) była już bliska. Wykonanie tego utworu wymaga najwyższych kwalifikacji artystycznych i trudno wprost ocenić który z zespołów jest lepiej przygotowany. Wydaje się, że Trio Legend, Laureat II Międzynarodowego Konkursu Muzyki Polskiej im. Stanisława Moniuszki w Rzeszowie – tam słyszałam muzyków na żywo – jest bardziej zgrane, lepiej dopasowane są ich brzmienia, ale to może być też specyfika nagrania płytowego. Trio Legend zarejestrowano w sali koncertowej Centrum Pendereckiego w Lusławicach, zaś Bellarti Trio w Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej w Olsztynie. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |