GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościHaendel po bożemu
Strona 5 z 5
Chociaż w operze nie ma sceny baletowej zatrudniono nawet uzdolnionego choreografa Jacka Tyskiego, aby pokierował ruchem postaci. Strona muzyczna zaprezentowała się znakomicie. Przygotowano potrójną obsadę solistów, ale na premierze wystąpiła sama Extra Clasa. W roli Rodelindy niezawodna i zjawiskowa Olga Pasiecznik, która czarowała zmiennymi figuracjami swego sopranu, dająca doskonałe piana i potrafiąca poszybować głosem wysoko.
Partnerowała jej bardzo uzdolniona i świetnie prezentująca się mezzosopranistka Natalia Kukhar w roli Euduige. Ogromne brawa zebrał pozytywny bohater męski śpiewający kontratenorem Kacper Szelążek jako Bertarido. Niewiele od niego odbiegał drugi kontratenor Unulfo – Rafał Tomkiewicz. Stawkę zamykali tenor Sylwester Smulczyński jako Grimoaldo, który miał w głosie coś nosowego i matowego oraz „zły i przebiegły" Garibaldo – Artur Janda, który ze swego dobrego głosu wydobywał niekiedy tony zbyt krzykliwe.
Zbyt łatwo padał też plackiem, gdy go popychała królowa Pasiecznik. W sumie zobaczyliśmy i usłyszeliśmy operę Haendla, którą za życia kompozytora pokazano zaledwie kilkanaście razy. Muzyka dosyć monotonna, bez większych zaskoczeń, zawierała jednak bardzo piękne fragmenty, do których zaliczyć można duet miłosny Rodelindy i Bertarida. Twórcy przedstawienia znaleźli też oryginalne ustawienie artystów podczas tej sceny – zamiast normalnie obejmować się i ściskać stali oni zetknięci ze sobą plecami. To było jakieś novum. Joanna Tumiłowicz |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |