Przegląd nowości

Chodzonym krokiem przez stulecia

Szczegóły

Opublikowano: piątek, 12, październik 2018 13:38

Odcienie fioletu przeważają w kostiumach i oświetleniu w scenach przywołujących czasy nadziei, związane z wojnami napoleońskimi, i wprost odnoszących się do tytułu przedstawienia Poloneza czas zacząć, a więc Pana Tadeusza Mickiewicza i balu w Soplicowie, co w ilustracji muzycznej przybiera dźwięki Szopenowskiego Mazurka, Moniuszkowskiego Mazura z Halki, wreszcie klęsce, kładącej kres iluzjom, towarzyszy Pożegnanie ojczyzny Ogińskiego, napisane wszakże grubo przed ukazanymi wydarzeniami.

Błękit odpowiada z kolei „szarej piechocie”, a więc legendzie dwudziestowiecznych legionów, mających przynieść z dawna wytęsknioną wolność. Przy okazji okazuje się, że ułani, chłopcy malowani, są najbardziej uzdolnieni i sprawni pod względem techniki tańca, ponieważ dopiero teraz pojawiają się bardziej skomplikowane i popisowe figury taneczne jak entrechats, czyli krzyżowanie nóg w powietrzu. Całość zamyka Polonez H-dur Ignacego Jana Paderewskiego, patrona odzyskanej niepodległości.

Jeszcze w czasach mojej Babci polonez i mazur były powszechnie tańczone. Ten pierwszy otwierał bale, drugi zamykał. Dziś Chodzony, poza scenami, ostał się jedynie z okazji studniówek…

                                                                               Lesław Czapliński

• « poprz.
• nast. »