GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościEuropejska Stolica Kultury 2016, Wrocław, powoli wygasza światła
Strona 2 z 3
Wielonarodowość, multikulturowość – to historia Wrocławia w pigułce, pięknie oddana w Europejskiej Studenckiej Orkiestry Symfonicznej. Projekt ESOS inspirowany jest Wrocławiem, typowym miastem europejskim. Wrocław, jego historia i kultura, na którą wpływ miało wiele różnych czynników to miasto-mikrokosmos europejskiej kultury, jak trafnie zauważył Norman Davies.
Jaki był pomysł na dobór wykonawców? Narody, jakie miały największy wpływ na ten wrocławski mikrokosmos to Niemcy, Czesi i Polacy i to był klucz doboru uczestników tego muzycznego spotkania. Zależało nam na wysokiej jakości, stąd wybraliśmy uczelnie kształcące świetnych muzyków: uczelnię drezdeńską (Hochschule für Musik Carl Maria von Weber Dresden) i uczelnię praską (Akademie Múzických Umění w Pradze). Uczelnia niemiecka znana jest z doskonałych instrumentów dętych blaszanych, prosiliśmy zatem władze uczelni o wytypowanie kilku najlepszych studentów takich specjalności. Praga natomiast słynie ze znakomitych instrumentów dętych drewnianych, więc o studentów tej specjalności prosiliśmy. Wrocławska Akademia muzyczna im. Karola Lipińskiego była liderem projektu, dlatego studenci naszej akademii stanowią trzon zespołu orkiestrowego, liczącego około 100 osób. A program koncertu, uważany za bardzo trudny? Program koncertu jest dziełem spiritus movens projektu, czyli Maestro Marka Pijarowskiego. Koncert otwiera chyba najbardziej „wrocławski” utwór symfoniczny, Uwertura „Akademicka” Johannesa Brahmsa , dzieło napisane dla Uniwersytetu Wrocławskiego w podziękowaniu za otrzymanie przez kompozytora tytułu doktora honoris-causa. Koncert skrzypcowy Mieczysława Karłowicza (solistą był Jacek Ropski, który wygrał wewnętrzny konkurs na wykonanie tej partii) to kolejny punkt programu. Na drugą część koncertu wybrane zostały prawdziwe fajerwerki muzyki symfonicznej: Richarda Straussa „Don Juan” i II Suita Orkiestrowa „Daphnis i Chloe” Maurice’a Ravela, dzieła ukazujące bogactwo możliwości orkiestry symfonicznej, ale, owszem, o dużym stopniu trudności. Zdaje się, że Karłowicz był dla wielu słuchaczy odkryciem. Dobór programu okazał się niezwykle trafny, oprócz faktu, że koncerty w wykonaniu ESOS były bardzo atrakcyjne dla słuchaczy, dzieło i talent Karłowicza okazały się nie ustępować najlepszym europejskim utworom symfonicznym. Po koncercie w Dreźnie niemieccy słuchacze dopytywali, kim był kompozytor, którego dzieła słuchali po raz pierwszy i tak ich zachwyciło. Marek Pijarowski na bis wybrał Mazura z Halki Stanisława Moniuszki. I tu znów zachwytom nie było końca. Niemcy krzykiem wyrażali swój zachwyt! Maestro Pijarowski i jego młoda europejska orkiestra zdobyli serca słuchaczy. Zaskoczyło mnie przyjęcie „naszego” Mazura z Halki, fakt, że utwór ten jest gorąco przyjmowany przez polską publiczność wydaje się oczywistym, ale reakcja Niemców podobna była do tej, jaką widzimy po wykonaniu najulubieńszych przebojów w wiedeńskim koncercie noworocznym. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |