GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościPochwała tradycji, czyli „Holender tułacz” w Łodzi
Strona 2 z 5
Te dzieła to jakby trzy kolejne stopnie na drodze do samego siebie. Jednocześnie to jeszcze opery romantyczne w pełnym tego słowa znaczeniu. Łączy je też idea wybawienia przez miłość. Senta w Holendrze, Elżbieta w Tannhäuserze i Elza w Lohengrinie to kobiety, których śmierć przynosi wybawienie ich ukochanym.
Oczywiście partytura Holendra zawiera jeszcze wszystkie tradycyjne „numery” klasycznej opery – aria, duet, scena zbiorowa z chórem, ale już czuć w niej oddech wielkiego dramatu muzycznego. Stawia też to dzieło przed wykonawcami niełatwe zadania wokalne i aktorskie. Partia Senty napisana została na sopran dramatyczny, Holendra na baryton, Daland śpiewa basem, a Eryk tenorem. Oryginalność partytury tego dzieła polega na tym, że Wagner po raz pierwszy realizuje tu ideę dramaturgicznej ciągłości. Muzyka jest tutaj nieustającą ilustracją klimatu miejsca i akcji, ale jeszcze nie komentatorem. Jej romantyczna siła bierze się z inspiracji dwóch źródeł: żywiołu natury i żywiołu uczuć. Pierwszy poznajemy już w uwerturze, z drugim zetkniemy się w chwili poznania Senty. Przeżyty sztorm odcisnął swoje piętno nie tylko na libretcie, jego ślady widać również w całej warstwie muzycznej. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |