GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościWagnerowscy bohaterowie /3/
Strona 6 z 11
Złamana bólem Brunhilda żegna się z Zyglindą, prosi ją by szukała schronienia w pieczarze karła Mimego. Oddaje jej kawałki miecza i oznajmia, że: – Rycerza silnego jak bóg kryjesz niewiasto w przytulnym twym łonie – to zapowiedź urodzin Zygfryda, największego bohatera jakiego kiedykolwiek miał świat. Teraz już tylko pozostaje Brunhildzie czekać na karę. Wśród grzmotów i błyskawic przybywa rozgniewany oburzony jej postępowaniem Wotan.
Za karę obdziera ją z boskości, wypędza z Walhalli i zamierza pogrążyć w głębokim śnie na szczycie skały. Zbudzi ją i posiądzie pierwszy mężczyzna, jaki pojawi się w tych stronach. Zrozpaczona córka prosi ojca by nie karał jej tak strasznie. Zmiękło ojcowskie serce Wotana, przecież Brunhilda nadal pozostaje najukochańszą z jego córek. Oszczędzi jej więc hańby i wstydu. Jego szlachetna córka spać będzie otoczona morzem ognia, które przekroczyć zdoła jedynie nieustraszony bohater. Teraz jesteśmy świadkami sceny czułego pożegnania ukochanej córki, aria – scena Leb’wohl, du kühnes, herrliches Kind!: „Że cię porzucam i nigdy więcej nie mam zobaczyć, że już nie będziesz mi towarzyszyć ni czary nie podasz, że tracić muszę to com tak ukochał. Radości piękna mych oczu, weselny ogień zapalę tobie, jakiego nie widział jeszcze ten świat” – to słowa Wotana troskliwie układającego Brunhildę do snu i wzywającego Logego by płomiennym kręgiem otoczył miejsce jej snu. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |