GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościCzar operowej cyganerii, albo Boski Grigolo?
Strona 4 z 4
Nieodmiennie największe wrażenie wywiera na mnie trzeci obraz, rozgrywający się na paryskich rogatkach. Zgodnie z włoskim określeniem opery jako melodramatu, w największym stopniu oparty jest on na wywoływaniu wzruszeń, czego przejawem jest chociażby szarpiąca za serce melodyka akompaniamentu w arioso Rudolfa Marcello, finalmente!.
A w ujęciu Zeffirellego odznacza się on na dodatek największą dozą malowniczości, uzyskanej za sprawą zalegającego scenę śniegu, wirujących w powietrzu jego płatków, wreszcie sylwetek nagich drzew, przydających scenerii fatalistycznego piętna, zapowiadającego nieuchronność nieszczęśliwego zakończenia, a więc rozstania Rudolfa z Mimi i jej śmierci, dla których dramatu przeciwwagę stanowi humorystyczna niezgodność charakterów drugiej pary - Marcella i Musette, splatając się w mistrzowskim kwartecie Addio dolce svegliare alla mattina!
A według Henri Murgera, autora literackiego pierwowzoru libretta opery, na pozór beztroskie życie cyganerii stanowi w rzeczywistości „przedsionek do Akademii, szpitala lub dołu samobójców”. Leszek Czapliński |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |