GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowości"Ja, Don Giovanni" Carlosa Saury
Strona 1 z 2 Fascynacja Carlosa Saury tańcem trwała dobrych parę lat. W Tangu, Carmen i Fados ciała tancerzy stanowiły środek wyrazu równoważny ze światłem, pracą kamery, montażem. Wpisując sztukę tańca w język kina, Saura wydobywał jej piękno, a przy okazji opowiadał o tym, co chyba interesuje go najbardziej - związkach sztuki i rzeczywistości, wyobraźni i procesu twórczego. Hiszpański reżyser zawsze ustawia się na ich pograniczu, swobodnie między nimi lawiruje, pokazując płynność granic. Nie inaczej jest w Ja, Don Giovanni, w którym Saura porzuca taniec na rzecz opery. Mając u boku Vittorio Storaro, serwuje efektowny spektakl. Tym razem widowisko rozgrywa się pod dyktando Don Giovanniego Mozarta.
Tym, co Saura i Storaro podkreślają najbardziej, jest sztuczność i umowność formy. Ja, Don Giovanni to film w estetyce operowej, z płaskimi, malowanymi dekoracjami, wszechobecną przesadą, kulminacjami w ariach i szybkich pasażach muzycznych. W ramach tej przestrzeni rozgrywa się historia przygotowań do spektaklu, powiązana z wydarzeniami z życia Mozarta, a zwłaszcza autora libretta - Lorenzo da Ponte. To były ksiądz uwikłany w różne skandaliczne romanse, jego erotyczne podboje przypominają libertynizm Don Giovanniego albo odwrotnie - bo, jak często u Saury, nie do końca wiadomo, co jest oryginałem, a co kopią, co bazą, a co nadbudową.
|
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |