Galeria
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Operowe bractwo Grand Touru
Strona 2 z 2
Znajdujemy też czas, aby rozmawiać o sztuce operowej w różnych polskich ośrodkach, ponieważ nasze bractwo reprezentuje takie miasta jak – wymienię tylko przykładowo – Kraków (Jacek i Barbara Kitowscy, Ewa Lang-Piotrowska), Białystok (Wera Skalski-Kisiel, Elżbieta Szeremeta), Warszawa (Barbara Dziewulska, Jolanta Gładkowska, Barbara Orewczuk), Szczecin (Halina i Jerzy Muliccy, Izabela i Ryszard Churawscy, Małgorzata Szmuksta), Łódź (Magdalena i Leszek Sobańscy, Zofia Marciniak, Grażyna i Stanisław Socik), Wrocław Agnieszka i Janusz Kurowscy, Krystyna i Jan Skucik, Elżbieta Ferdrus-Nowak), nie mówiąc już o takich wytrawnych znawcach opery jak Bożena i Ryszard Napierałowie ze Stalowej Woli, Magdalena i Bogdan Matysek z Los Angeles, Ewa i Piotr Rula oraz Marek Papierniak z Londynu, czy Bożena i Sławomir Łukaszyńscy z Płocka.
Podczas ponad stu wypraw oglądaliśmy produkcje operowe różnej jakości. Do najgorszych zaliczyliśmy Traviatę i Nabucco w La Scali, Cosi fan tutte w Wenecji, Aidę w Tallinie, Halkę w Wiedniu i Traviatę w Masadzie (Izrael). Myślę tu o inscenizacjach i reżyseriach, ponieważ w warstwie wokalnej i muzycznej nasza satysfakcja niemal zawsze oscylowała między zachwytem a doskonałością. Takim był Mefistofeles w Rzymie, Don Giovanni w Coven Garden (Mariusz Kwiecień!), Napój miłosny w Monte Carlo, Eugeniusz Oniegin w Metropolitan (Netrebko, Kwiecień, Beczała), Carmen i Czarodziejski flet w Bregenz, Lohengrin w Baryeuth, Nabucco, Carmen i Tosca w Masadzie czy Turandot (w reżyserii Franca Zeffirellego) w Arena di Verona.
W myślach przebiegam dziesiątki nazwisk towarzyszy naszych operowych podróży, którzy wnieśli tak wiele serdecznych refleksji o sztuce operowej naszych czasów, ale ciągle chcą pozostać anonimowi, pełni intymnych doznań w żywym kontakcie z operowym repertuarem. Jak tylko skończy się pandemia, znów ruszamy w świat w pogoni za szczytami sztuki lirycznej, czasem również baletowej. Już teraz to wszystko przygotowuje dyr. Marzena Jezierzańska z zespołem doskonałych fachowców łódzkiego Grand Touru.
Wszystkim im oraz kilkusetosobowemu operowemu bractwu ślę najlepsze życzenia noworoczne, z tęsknotą i nadzieją na wspaniałe doznania w oglądaniu i słuchaniu przyszłych spektakli. Sławomir Pietras |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |