Galeria
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Obywatelem honorowym być
Strona 2 z 2
A jak współdziała się obywatelom honorowym z innymi miastami, które ich zaszczyciły? Na własnym przykładzie powiem, że różnie. Ślady, które pozostawiła moja operowa działalność w Łodzi, Wrocławiu i Poznaniu przejawiają się w przyjaznych uśmiechach, pozdrowieniach, serdecznych wspomnieniach i komplementach, szczególnie na spotkaniach i wieczorach autorskich, gdy tylko się tam pojawię. Natomiast w Lądku-Zdroju, którego też jestem obywatelem honorowym, od 7 lat co miesiąc odbywam wieczory poświęcone wielkim Polakom, gromadzące w kąpielisku „Wojciech” wielu mieszkańców i kuracjuszy. Przedstawiłem już blisko setkę najwybitniejszych postaci. Biorę również czynny udział w organizowaniu Lądeckiego Lata Baletowego, którego byłem niegdyś inicjatorem. Obecnie rozrosło się ono do rozmiarów poważnego, międzynarodowego festiwalu. Gorzej było w Kudowie-Zdroju. Najpierw zaszczycono mnie obywatelstwem honorowym za kilkunastoletnie kierowanie Festiwalem Moniuszkowskim. Zasadzono nawet na moją cześć dąb w miejscowym parku zdrojowym. Ale zaraz potem wylano mnie podstępnie, niestety z nienajlepszym skutkiem dla pamięci o Moniuszce. Podobnie było w rodzinnej Czeladzi. Chcąc się odwdzięczyć za urodzenie i chrzest w tamtejszym kościele św. Stanisława Męczennika, najpierw wymyśliłem, potem zaprogramowałem, a następnie przez kilkanaście lat pokierowałem festiwalem Ave Maria, po świecku zachęcając moich krajan do słuchania muzyki. Każdorazowo gromadzili się tłumnie i rzęsiście oklaskiwali wielu występujących śpiewaków, aktorów, chóry i orkiestry, że aż świątynia pękała (i nawet dziedziniec się obsunął). Uroczyście ogłoszono mnie honorowym obywatelem Czeladzi. Cóż z tego, kiedy bez podania powodu najpierw jakaś piekielna baba w roli burmistrza odebrała mi celebrowanie tego autorskiego dzieła i powierzyła je pewnemu księciu polskiej chałtury, który to wszystko zaprzepaścił, bo subtelnej idei tak unikalnego festiwalu w ogóle nie zrozumiał. Wkrótce na urząd burmistrza nastał jakiś szaleniec i ten ostatecznie mnie przepędził. I bądź tu obywatelem honorowym! Sławomir Pietras |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |