Galeria
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Piotr Beczała w „Aidzie“
Strona 2 z 2
Towarzyszyła mu w roli tytułowej Elena Sikhina, młody rosyjski sopran o karierze światowej, z głosem zniewalającym, mistrzowsko prowadzonym i aktorstwem na najwyższym poziomie. To samo można powiedzieć o Eve Maud Hubeaux – mezzosopranie w roli Amneris, śpiewaczce szwajcarskiej występującej niemal w całej Europie. Spektaklem dyrygował paryżanin Alain Antinoglu, do niedawna dyrektor muzyczny Teatru La Monnaie, a obecnie szef symfoników frankfurckich.
Warto zapamiętać nazwisko Shirin Neshat, irańskiej artystki związanej karierą z Nowym Jorkiem, zajmującej się dotąd filmem, wideo i fotografiką. W roku 2017 zadebiutowała jako reżyser operowy spektaklem Aidy na salzburskim Festiwalu i w tym właśnie spektaklu oglądaliśmy debiut Beczały jako Radamesa. Ta niezwykła artystka zrezygnowała z antycznego, egipskiego „folkloru”, zainscenizowała spektakl nowocześnie, sprawnie z atrakcyjnym wykorzystaniem video, sekwencji filmowych, sceny obrotowej i kolorystyki odbiegającej od naszych dotychczasowych wyobrażeń. Zrezygnowała przy tym z jakichkolwiek popisów baletowych, z których dotąd słynęła Aida na wszystkich scenach świata. Przenosząc akcję w czasy niemal współczesne zerwała z egipskością na rzecz islamistyki, zwłaszcza w kostiumie autorstwa Tatyany van Walsum, która w programie chwali się, że współpracowała z Krzysztofem Pastorem. Poważną i precyzyjną rolę w przebiegu spektaklu odgrywały światła, których autorką jest Felice Ross, znana nam również dobrze z szeregu realizacji w Polsce.
Mnie – piętnującemu dotychczas wszelkie nieodpowiedzialne zabiegi reżyserskie tzw. „postępowych” ulepszaczy repertuaru operowego – wizja Shirin Neshat bardzo się spodobała. Niecierpliwie będę czekał na jej następne reżyserie operowe. Późny debiut (urodziła się w roku 1957) nakazuje pośpiech, bo lata lecą… Mówiliśmy o tym następnego dnia w salzburskiej kawiarni Sahera nad rzeką Salzach (Saher ma swe kawiarnie nie tylko w Wiedniu) w gronie doświadczonym i obytym ze sztuką operową (dr Wera Skalski Kisiel z Białegostoku, dr Magdalena Matysek z Los Angeles, dr Barbara Dziewulska z Warszawy i prezes Urszula Gocał z Łodzi). Zdania były podzielone. Tylko w jednym trwaliśmy zgodnie: Piotr Beczała jako Radames był rewelacyjny! Sławomir Pietras |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |