Przegląd nowości

Podkasana muza u Rydzyka

Opublikowano: poniedziałek, 15, sierpień 2022 22:32

Może nie wszyscy wiedzą, że katolickie Radio Maryja od trzech lat w soboty nadaje audycję  muzyczną Z operetką w Twoim domu, którą prowadzi Łukasz Lech. Tych programów uzbierało się już 100 i powstała okazja do zorganizowania gali operetkowej, którą z toruńskiego amfiteatru przy Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II nadawano na żywo zarówno w Radiu Maryja, jak też w Telewizji Trwam.

 

Trwam 1

 

Galę prowadził Łukasz Lech zaś wśród wykonawców znaleźli się soliści – śpiewacy wykonujący ten trudny repertuar, coraz rzadziej spotykany na scenach w Polsce.

 


Warto wymienić tych artystów: Kamila Lendzion – sopran (Dyrektor Teatru Muzycznego w Lublinie), Ewelina Szybilska – sopran (solistka Opery Śląskiej, laureatka tytułu Najlepszy Polski Głos 2021), Edyta Piasecka – sopran (primadonna licznych polskich scen operowych), Sławomir Naborczyk – tenor (zwycięzca Grand Prix nagrody Jana Kiepury dla Najlepszego Polskiego Śpiewaka), Łukasz Gaj – tenor (Dyrektor Naczelny i Artystyczny Muzycznej Sceny im. J. Paderewskiego), Adam Sobierajski – tenor, oraz Monika Biederman i Piotr Karzełek stanowiący razem duet subretkowy.

 

Trwam 2

 

Artystom towarzyszyła Orkiestra Arte Symfoniko pod dyrekcją Mieczysława Smydy oraz dziewczęta z Krynickiego Studia Baletowego im. Władysława Szlęka kierowanego przez Małgorzatę Malczak. Łukasz Lech starał się uatrakcyjnić występy artystów przeprowadzając krótkie rozmowy z wykonawcami, a nawet ze słuchaczami.

 

Trwam 3

 

Gdy jedna z pań zdradziła, że w każdą sobotę słucha radiowej audycji o operetce, prowadzący zażartował słowami: „Współczuję pani”. Bardzo dobrze spisała się krynicka orkiestra Arte Symfoniko i jej szef Mieczysław Smuda, wszechstronnie wykształcony muzyk, skrzypek, dyrygent, kameralista a nawet ...raper. Ukończył on również studia podyplomowe AGH w Krakowie w zakresie nowoczesnych metod zarządzania i organizacji pracy placówki edukacyjnej. Prowadzi też klasę skrzypiec w krynickiej szkole muzycznej. Mimo niesprzyjających warunków występowania na wolnym powietrzu z wykorzystaniem sztucznego nagłośnienia, muzykom nie można było niczego zarzucić – orkiestra grała niemal perfekcyjnie.


Także śpiewacy stanęli na wysokości zadania, starali się nie tylko prawidłowo operować głosami ale również tańczyć i używać innych środków aktorskich. Może szkoda, że znakomitą sopranistkę Edytę Piasecką udało się namówić tylko do wykonania jednego utworu – Czardasza Silwy z operetki Księżniczka czardasza Emmericha Kálmána. Ogólnie program gali, choć występowało aż trzech tenorów, nie zawierał  żadnej znanej operetkowej arii, poza śpiewaną „wymiennie” popularną piosnką Lat 20 miał mój dziad z Ptasznika z Tyrolu Karla Zellera.

 

Trwam 4

 

Dominowały duety w których śpiewano i tańczono czardasze, polki i walce. Sporo pracy miała grupa z Krynickiego Studia Baletowego, która towarzyszyła większości wykonywanych utworów. Nie sprawdziły się natomiast próby zachęcenia publiczności do wspierania śpiewem popularnych refrenów.

 

Trwam 5

 

Najpierw proponowano by wspomóc solistów w arii z Ptasznika z Tyrolu, a na zakończenie jeszcze włączyć się w duet Usta milczą, dusza śpiewa z Wesołej wdówki Lehára. Coś, co się nie udało artystom, bez trudu wykonali kapłani, którzy pojawili się na zakończenie koncertu intonując a capella pieśń maryjną Panience na dobranoc. Jest ona najczęściej śpiewana podczas pielgrzymek do sanktuariów maryjnych. Tutaj zebrani, którzy w większości przybyli do Torunia na 14 Dziękczynienie rodzinne, podjęli się zbiorowo wykonać ten utwór i można było zauważyć, że znają kilka zwrotek pieśni, w której wspomina się też o papieżu Janie Pawle II. Autorką pieśni Panience na dobranoc oraz kompozytorką melodii jest siostra Magdalena, Nazaretanka.

                                                                    Joanna Tumiłowicz