GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościPoetka jako ofiara
Strona 3 z 4
Drugim weselszym akcentem staje się „złośliwy kwartet” w finale, kiedy trzy kobiety idą w zawody z jednym mężczyzną (Bartosz Porczyk gra męża Sylvii Teda Hughesa). Każdy mówi jednocześnie inny tekst, a Porczyk przygrywając sobie na gitarze co chwilę powtarza jakieś słowo odebrane od kobiet, jakby przedrzeźniając je. To zapewne część improwizowana przez artystę, bo taką technikę wprowadziła dodatkowo reżyserka.
Jeśli przyjąć, że ogólna wymowa przedstawienia ma być feministyczna, to jednak Ted Hughes nie powinien być postacią zabawną. Na nim w końcu ciąży część winy za samobójstwo żony. Wcześniej ten sam Ted w sposób widowiskowy rozrzuca po scenie kartki z wierszami Sylvii. On jest katem, ona jego ofiarą. Dodatkowym elementem spektaklu jest udział, głównie w spotach wideo, kilku studentek i jednego studenta Akademii Teatralnej w Warszawie.
Cel użycia tego „załącznika" nie jest jasny. Może adepci aktorstwa w założeniu mają czytać wiersze Sylvii Plath, a może chodzi o ukazanie ich tremy, niezdecydowania, zagubienia itd. Reżyserka mówi: „Intymna, naznaczona bólem i melancholią twórczość Plath była dla niej ratunkiem, formą terapii, wyzwolenia, próbą okiełznania rozpadającej się rzeczywistości. Jednocześnie jest przejmującym zapisem zmagań z chorobą psychiczną i prób wpasowania się w ciasny gorset norm i konwencji”. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |