Przegląd nowości

Alla polacca

Opublikowano: piątek, 13, maj 2022 21:34

Polonez stanowi niewątpliwie trwały wkład polski do światowego dziedzictwa kulturalnego. Wystarczy wspomnieć, że w jego rytmie komponowali: Johann Sebastian Bach i to zanim został nadwornym kompozytorem Augusta III, Philipp Telemann, Ludwig van Beethoven, Ambrois Thomas, Piotr Czajkowski, Modest Musorgski. I wielu, wielu innych.

 

 Polonez,nasz slad 1a

 

Najnowszy spektakl Baletu Dworskiego Cracovia Danza Polonez, nasz ślad (10 maja 2022 w Teatrze Varieté) to właściwie baletowe divertissement bez zarysowanej intrygi fabularnej, za to ogniskujące się wokół tego tańca, uzupełnionego o mazury, krakowiaki i oberki. Zarówno te dworskie, jak i ludowe. A zaczyna się sceną, w której przy dźwiękach klawesynowych, niczym pozytywkowych, ożywają trzy kobiece figurki, jakby z saskiej porcelany, i zaczynają poruszać się w rytm poloneza. Niebawem dołączają do nich kontuszowe postacie przy szablach, dzięki czemu taniec nabiera zdecydowanie sarmackich rysów, mimo że za tło posiada opracowanie Jean-Philippe'a Rameau.


Niekiedy i rywalizacja pomiędzy kawalerami o względy tej samej piękności może zostać przełożona na taneczne pas. Z kolei w pierwszym krakowiaku dochodzi do naruszenia stanowego decorum, skoro jedną z par stanowią włościanin i szlachcianka, a przecież ustawę Andrzeja Zamoyskiego z 1776 roku, dopuszczającą małżeństwa pomiędzy nimi, odrzucono bez procedowania.

 

Polonez,nasz slad 2a 

 

W świecie tego przedstawienia zdaje się wszakże panować hasło z Psalmu miłości Zygmunta Krasińskiego: „Jeden tylko, jeden cud; Z szlachtą polską – polski Lud“. Do niektórych układów dyskretnie wprowadzono klasyczne figury jak entrechat w prologu czy piruety kreślone w pierwszym oberku.

 

Polonez,nasz slad 3a 

 

Daleko posuniętą stylizacją odznacza się również salonowy odpowiednik kozaka, w którym solowa rola przypadła Filipowi Świeczkowskiemu, a numer specjalnie został wprowadzony dla zaznaczenia historycznych związków z Ukrainą i obecną z nią solidarnością. Osobiście przesunąłbym natomiast melancholijny Polonez z Moniuszkowskiej Hrabiny do sekwencji zatytułowanej Pożegnanie ojczyzny, w której znakomicie uzupełniałby się z tym Michała Kleofasa Ogińskiego, który opatrzono takim właśnie tytułem. Romana Agnel, autorka choreograf z Leszkiem Rembowskim, wyznaczyła mu natomiast inne miejsce z uwagi na jego salonowe opracowanie w jednym z historycznych układów, który posłużył za źródło inspiracji. Widowisko ma stanowić argument w promocji wpisania Poloneza na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

                                                                         Lesław Czapliński