Przegląd nowości

Pan Twardowski w Krakowie

Opublikowano: środa, 01, grudzień 2021 20:23

Pan Twardowski, do muzyki Ludomira Różyckiego, z librettem Stefanii Różyckiej, według powieści Józefa Ignacego Kraszewskiego, był pierwszym pełnospektaklowym baletem wystawionym w niepodległej Polsce – prapremiera 9 maja 1921 roku w Teatrze Wielkim w Warszawie.

 

Pan Twardowski 1

 

Balet powstał na zamówienie Emila Młynarskiego, legendarnego dyrektora stołecznego Teatru Wielkiego, a twórcą pierwszej wersji choreograficznej był Piotr Zajlich. Treść tego baletu – pantomimy oparta została na popularnej legendzie o polskim szlachcicu czarnoksiężniku Twardowskim znanym z wielu ludowych legend i podań. Na scenie króluje barwny mieszczański Kraków z królewskim Wawelem i Rynkiem na czele, fantastyczny świat piekła, ludowe obyczaje i tańce, którym towarzyszy bogata w taneczne rytmy muzyka utrzymana w późnoromantycznym stylu.


Wszystko to razem tworzy dynamiczne widowisko cieszące się dużym powodzeniem wszędzie tam, gdzie jest wystawiane. Dowodem na to jest fakt, że inscenizacja z 1965 roku w choreografii Stanisława Miszczyka, i w scenografii Marcina Szancera, wystawiona w odbudowanym Teatrze Wielkim w Warszawie, była prezentowana ponad sto razy. Gwiazdami tych przedstawień byli między innymi: Maria Krzyszkowska, Stanisław Szymański, Feliks Malinowski i Hanna Zawadzka.

 

Pan Twardowski 2

 

Drugą inscenizację zrealizowano na stołecznej scenie w 1973 roku w choreografii Witolda Grucy, kolejną 1985 roku w choreografii Teresy Kujawy. Warto wiedzieć, że Pan Twardowski L. Różyckiego nie jest pierwszą wersją sceniczną tej legendy. Pierwszy był balet Adolfa Sonnenfelda, którego prapremiera miała miejsce również w stołecznym Teatrze Wielkim w lipcu 1874 roku, i który cieszył się tak dużym powodzeniem, że utrzymał się na afiszu do dnia prapremiery dzieła Różyckiego w 1921 roku. 

 

Pan Twardowski 3

 

Balet Różyckiego przypomniała właśnie Opera Krakowska, przy okazji setnej rocznicy jego prapremiery. Najnowszą inscenizację Pana Twardowskiego zaprezentowano pierwszy raz 26 listopada, zrealizowali ją: Violetta Suska – choreografia i reżyseria, Maria Balcerek – kostiumy i scenografia, Marcin Nogas – reżyseria i projekcje świetlne. Twórczyni choreografii nie trzymała się kurczowo libretta, poddała je gruntownej rewizji uwspółcześniając akcję i nadając jej uniwersalny ponadczasowy charakter. – „Odnalazłam w tej opowieści tematy i sprawy dotyczące nas tu i teraz.


Miłość, zdrada, śmierć, chciwość, zachłanność, potrzeba sukcesu, klęska, zamknięte w nierównej walce dobra ze złem”. – napisała Violetta Suska we wstępie do programu. I przyznać należy, że w znacznej mierze udało się jej tę zapowiedź zrealizować. Powstało barwne, dynamiczne przedstawienie o właściwej dramaturgii, bogate w liczne epizody eksponujące wspomniane tematy zrealizowane w konwencji snu głównego bohatera.

 

Pan Twardowski 4

 

Nie można przy tym odmówić choreografowi umiejętności łączenia tańca klasycznego z elementami i formą tańca współczesnego oraz charakterystycznego.Ważnym czynnikiem budującym klimat całego przedstawienia były pełne fantazji kostiumy i scenografia Marii Balcerek wspomagane przez światła i projekcje przygotowane przez Marcina Nogasa.

 

Pan Twardowski 5

 

Szkoda tylko, że w ferworze przeróbek libretta usunięto z niego fragmenty wokalne. Przechodząc do poziomu wykonawczego należy zaznaczyć, że cały zespół baletowy Opery Krakowskiej dał w tym spektaklu dowód drzemiących w nim możliwości twórczych. Na jego tle błyszczeli niczym gwiazdy, Dzmitry Prokharau w roli Diabła, Yauheni Raukust jako Młody Twardowski i Agnieszka Chlebowska – Kobieta w Czerwieni. Podobały się również Sofia Manca i Marianna Morfin-Schanchez w efektownej choreografii Lalek Krakowskich. Tomasz Tokarczyk przy dyrygenckim pulpicie starał się wyeksponować liryczne fragmenty i symfoniczny charakter muzyki Różyckiego. Czujnie też pilnował tempa pomagając w ten sposób tancerzom w spokojnym wykonaniu swoich zadań.

                                                                                    Adam Czopek