Przegląd nowości

Ruszył II Międzynarodowy Konkurs Muzyki Polskiej im. Stanisława Moniuszki

Opublikowano: wtorek, 14, wrzesień 2021 19:30

Fenomen idei tego wydarzenia widać po zwycięzcach poprzedniej edycji, a zarazem uczestnikach koncertu inauguracyjnego w sali Filharmonii Podkarpackiej. Przygotowali oni na ten wieczór rewelacyjny i bardzo zróżnicowany program muzyki wyłącznie polskiej, jeśli nie liczyć sześciu urodziwych opracowań pieśni Fryderyka Chopina w aranżacji Franciszka Liszta. Pavel Dombrovsky (Rosjanin z polsko brzmiącym nazwiskiem) oraz zespół Polish Violin Duo – Marta Gidaszewska i Robert Łaguniak zaprezentowali dosyć niejednorodną stylistycznie wiązankę kompozycji, nie robiąc nawet specjalnych przerw między utworami.

 

Polish Violin Duo

 

Był to więc jednocześnie podwójny recital z elementami muzycznej zagadki, np. gdzie kończą się Preludia Henryka Pachulskiego, a zaczynają Preludia Karola Szymanowskiego, albo gdzie kończy się Liszt. a zaczyna Moszkowski. To w przypadku muzyki fortepianowej. Podobny charakter miał recital rewelacyjnej pary skrzypków – Gidaszewska/Łaguniak (oboje grali jak zwykle na stojąco, a ich występ był w pewnym stopniu nawet popisem tanecznym), bo tu mieszały się kompozycje Michała Spisaka i Anny Rocławskiej-Musiałczyk, czy Henryka Wieniawskiego z Tadeuszem Paciorkiewiczem. Gdyby o coś takiego, jak zestaw utworów zapytać uczestników telewizyjnego konkursu Milionerzy, to nie pomogłyby nawet telefony do przyjaciela, nie mówiąc już o podchwytliwych „naprowadzaniach” Huberta Urbańskiego. Tymi Milionerami mogliby być jedynie Marta Gidaszewska i Robert Łaguniak, czego im gorąco życzę – najlepiej w funtach szterlingach albo frankach szwajcarskich.


A swoją drogą wykonawstwo i znajomość muzyki polskiej w szerokim rozumieniu jest zaniedbane i dlatego sam Konkurs jest szansą, że ten uwiąd wiedzy zacznie ustępować. Co o rzeszowskim konkursie należy wiedzieć. Będzie wykonywana tylko muzyka polska. Do boju przystąpiło 26 zespołów kameralnych i 26 pianistów z trzech kontynentów. Przygotowania do II edycji konkursu przypadły na czas pandemii COVID-19 niesprzyjający działalności artystycznej, zwłaszcza tej o charakterze międzynarodowym.

 

Dombrovsky

 

Mimo tego do konkursu zgłosiło się więcej kandydatów niż w pierwszej edycji. Uczestnicy przygotowali własne programy artystyczne, wybierając do poszczególnych etapów przesłuchań konkursowych utwory spośród dorobku aż 56 polskich kompozytorów. Wśród tegorocznych uczestników znaleźli się reprezentanci nie tylko z Polski, ale także z Japonii, Stanów Zjednoczonych, Rosji, Białorusi, Ukrainy i Czech. Nie mam wątpliwości, że będzie to piękne święto polskiej muzyki. Przesłuchania i koncert laureatów są transmitowane na żywo w Internecie na kanale YouTube oraz na fanpage’u Narodowego Instytutu Muzyki i Tańca. W gmachu Filharmonii Podkarpackiej, gdzie wszystko się odbywa można podziwiać zarówno podobizny tych 56 polskich kompozytorów, których muzykę usłyszymy, bo okna tej muzycznej instytucji Rzeszowa zostały wypełnione grafikami Marcina Władyki, natomiast we foyer Filharmonii są moje prace – litografie obrazujące pieśni Stanisława Moniuszki – patrona konkursu.

                                                                          Joanna Tumiłowicz