GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościOpera Śląska w Bytomiu – otwarcie sezonu: „Lucia di Lammermoor ” Donizettiego
Dyrektor Łukasz Goik wie, co robi. A robi rzeczy świetne. Wystawić Łucję z Lammermoor Donizettiego! To trzeba mieć przynajmniej troje śpiewaków z klasy najlepszych na świecie. I miał!!!!!! Podobno zaledwie 25-letnia (nie zaglądam w metrykę, bo byłoby to nieprzyzwoite) Gabriela Gołaszewska zaśpiewała partię Łucji tak, jakby to nie była jedna z najtrudniejszych na świecie, tylko coś jak zjedzenie bułki z masłem. Ma w sobie świeżość, niewinność i czar młodości.
Miałem wrażenie, że nawet nie wie, jak trudne jest to, co śpiewa. Ale może wie i mądrze dysponuje głosem o cudownej ciepłej barwie. Łukasz Załęski ma głos o tembrze przypominającym Pavarottiego (oczywiście niech jakiś internetowy idiota nie wypomni mi w złej woli, że ich porównuję) i piekielnie trudną partię Edgara wykonał brawurowo. Do tego Stanislav Kuflyuk jako Enrico w dobrej formie. Reszta obsady też na wysokim poziomie. Orkiestra przyzwoita, ale nic więcej. A dyrygent Franck Chastrusse Colombier mógłby się wiele nauczyć, gdyby znalazł czas na przestudiowanie nagrań Tullio Serafina, Herberta von Karajana i Richard’a Bonynge’a. O inscenizacji sprzed kilkunastu lat nie będę się wypowiadać poza tym, że jest dziwaczna, ale to w sumie w operze takiej jak Łucja z Lammermoor jest bez znaczenia. Piotr Nędzyński |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |