Przegląd nowości

Etiuda to rozmowa

Opublikowano: środa, 14, lipiec 2021 20:31

Zwiedzając Muzeum Chopina w Zamku Ostrogskich w Warszawie będziemy mogli obejrzeć wideoinstalację Mariateresy Sartori, włoskiej artystki wizualnej, która jedną ze swych prac poświęciła wybranej przez siebie Etiudzie h-moll op. 25 nr 10 wielkiego Fryderyka. Utwór ten stał się inspiracją do stworzenia własnej audiowizualnej etiudy na temat międzyludzkiej i muzycznej komunikacji.

 

Mariateresa Sartori

 

Sartori to artystka szczególnie wrażliwa na wyrazową siłę muzyki. Zestawiając ze sobą mimikę mowy z dźwiękami fortepianu Sartori skłania do zastanowienia nad podobieństwami i różnicami pomiędzy mową dźwięków i językiem. Etiuda Chopina zinterpretowana została jako przestrzeń spotkania mężczyzny i kobiety. Toczy się rozmowa, której uczestnicy nie są traktowani równo i sprawiedliwie. Mężczyzna w rytm szybko i dosyć burzliwie czy też agresywnie rozwijającej się narracji pierwszej części porusza ustami, kobieta czeka na swoją wypowiedź i mówi, a właściwie łagodnie, lirycznie deklaruje albo coś wyjaśnia.


I znów wkracza mężczyzna ze swoją ostrą przemową w III części. Jemu przynależy ostatnie słowo w tej rozmowie. Co mówi? To już zależy od wyobraźni oglądającego wideoinstalację. To również kwestia wyobraźni artystki, która wybrała do swej instalacji dosyć prostą konstrukcyjnie Etiudę (ABA), bo tutaj mogła pokusić się o przydzielenie ról dwóm osobom. Wideo pochodzi z 2011 roku i ma  dwie wersje, mniej i bardziej skomplikowaną. Poruszanie ustami przez biorących udział w nagraniu jest rytmicznie skoordynowane z przebiegiem dźwięków, szybkim na początku i na końcu Etiudy, wolniejszym w części środkowej.

 

Opalka

 

Zainteresowanie odczytywaniem języka muzyki wynika po części z przygotowania i wykształcenia Mariateresy Sartori. Jest ona germanistką, napisała dysertację o Freudzie i psychologii sztuki. Uczy też rysunku osoby początkujące. Oprócz zainteresowań neurologią, artystka pielęgnuje zainteresowania psychologią behawioralną i językiem rozumianym jako zorganizowane systemy i emocje, często związane z muzyką.  To, czy muzyka ma znaczenie – tak jak język –  jest jednym z zagadnień, nad którym muzykologowie, kognitywiści, filozofowie niejednokrotnie się zajmowali. Podczas wernisażu wideoinstalacji artystka zaprezentowała też kilka innych przykładów przełożenia konkretnej muzyki na język obrazu. Dotyczyło to np. IV Symfonii Johannesa Brahmsa. Wracając jednak do Chopina, który sam zastanawiał się nad komunikacją poprzez muzykę – pisał posługujemy się dźwiękami, aby tworzyć muzykę, tak jak posługujemy się słowami, aby tworzyć język – można się zastanawiać, czy o taką rozmowę chodziło kompozytorowi piszącemu Etiudę h-moll? Czy zgodziłby się na podobną interpretację swego dzieła? To oczywiście problem do dyskusji.  Wiele osób ze świata muzyki dodaje do swej sztuki, która jest asemantyczna z zasady, rozmaite znaczenia.


Znakomity dyrygent, ale także pianista i kompozytor Jerzy Maksymiuk utrzymuje np., że tzw. forma sonatowa, w której ścierają się dwa muzyczne tematy, następnie ulegają przetworzeniu i powtórzeniu w nowej formie, to imitacja typowych komunikacji męsko-damskich, niemalże model rodziny złożonej z mężczyzny i kobiety. Oddajmy na koniec głos samej artystce, która do muzyki Chopina przywiązuje szczególną uwagę i właśnie w niej doszukuje się naśladownictwa dialogu.

 

Roman Opalka 610-155

 

– Zamknięty w pętli fragment muzyczny, który kończy się tak samo, jak zaczyna, przywodzi na myśl komunikację międzyludzką rozgrywającą się na kręcącej się bez końca karuzeli prowadzącej nas donikąd. Miałam okazję wymienić myśli ze słynnym polskim artystą Romanem Opałką na temat kluczowego elementu tego wideo: wychwycił on coś, co mogło było wprowadzać w błąd odnośnie do mojej koncepcji, on też zaproponował rozwiązanie, które pozwoliło pozbyć się wszelkich nieporozumień. Wideo zadedykowane jest Romanowi Opałce, który nie miał okazji obejrzeć go w wariancie uwzględniającym jego sugestie. Opałka zmarł  6 sierpnia 2011 w Rzymie. W instalacji Mariateresa Sartori wykorzystała nagranie Etiudy dokonane przez zwycięzcę Konkursu Chopinowskiego z 1960 roku, Maurizio Polliniego.

                                                               

                                                                     Joanna Tumiłowicz