Przegląd nowości

Alaksandr Chumała dyrektorem artystycznym Filharmonii Krakowskiej

Opublikowano: piątek, 02, lipiec 2021 09:08

Od nowego sezonu artystycznego funkcję dyrektora artystycznego Filharmonii Krakowskiej obejmie Alaksandr Chumała. Jest on absolwentem Białoruskiej Akademii Muzycznej w Mińsku. W 2009 roku został laureatem I Nagrody konkursu dyrygenckiego im. Jāzepsa Vītolsa w Rydze. Od dziewięciu lat związany jest z polskim życiem muzycznym, będąc kolejno asystentem dyrygenta warszawskiej Filharmonii Narodowej, a następnie Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach. Muzyk ten zaskarbił sobie moją przychylność po poprowadzeniu z krakowskimi filharmonikami IV Symfonii „Epizody z Tansmana” op. posth.Henryka Mikołaja Góreckiego. Po londyńskim prawykonaniu i krajowych prezentacjach miałem wątpliwości co do autorstwa tego utworu, wydającego się jakby skompilowanym z motywów zebranych z twórczości tego kompozytora, a ostatecznie opracowanym przez syna Mikołaja Piotra, który pod względem profesji poszedł w ślady ojca. 

 

Alaksandr Chumała

  

Po wykonaniu pod batutą Alaksandra Chumały kwestie atrybucji przestały mieć znaczenie, ponieważ dzieło zaczęło wieść żywot autonomiczny, odsłaniając niezaprzeczalne wartości – o czym świadczył na koniec gest dyrygenta, który w odpowiedzi na owację publiczności uniósł w jej stronę partyturę na znak, że to w niej tkwi zasługa wywołania takiego aplauzu. Bezsprzeczną wszakże zasługą Chumały było sprawienie, iż określenie gatunkowe symfonii przestało nosić znamiona dowolności jak to często dzisiaj bywa (na przykład w przypadku „Szóstej” i „Ósmej” Krzysztofa Pendereckiego, będących w istocie suitami pieśni), albowiem kapelmistrz nadał przemienności gęstej faktury orkiestrowego tutti otwierającego dzieło i przeciwstawionej mu subtelnej materii motywu z dzwonami orkiestrowymi cechy ekspozycji dwóch tematów klasycznego allegra sonatowego, w koncertujących ustępach skrzypiec i wiolonczeli pozwolił dosłuchać się odpowiednika wolnej części pieśniowej natury, a w nieco pospolitym temacie tanecznym ekwiwalentu scherza, podczas gdy finał okazał się repryzą motywów z poprzednich ogniw, szczególnie pierwszego. W ogóle białoruski artysta dał się poznać jako wytrawny interpretator muzyki współczesnej,o czym świadczy nagranie Concerto Re Maggiore Andrzeja Kwiecińskiego, przewrotnej kompozycji, która, wbrew tytułowi odnoszącemu się do tradycji, stanowi efektowny przejaw rozszerzonej brzmieniowości, odwołującej się do efektów szmerowych, uzyskiwanych na drodze preparacji konwencjonalnego instrumentarium. Dobrze wspominam również interpretacje z zakresu żelaznego repertuaru koncertowego jak VII Symfonii A-dur op. 92, w której położył nacisk na wyeksponowanie pulsu charakterystycznego dla muzyki klasycystycznej. Alaksandr Chumała sprawdził się także jako wrażliwy akompaniator: Johannesowi Moserowi w Koncercie wiolonczelowym e-moll op. 85 Edwarda Elgara oraz Danjulo Ishizace w Symfonii-koncercie wiolonczelowym e-moll op. 125 Siergieja Prokofiewa. Wszystko to daje rękojmię, że jako pierwszy dyrygent orkiestry Filharmonii Krakowskiej doskonalił będzie jej poziom artystyczny (już niebawem dokona nagrania płytowego II Symfonii B-dur op. 19 Karola Szymanowskiego, patrona instytucji), a posiadane także wykształcenie w zakresie kierowania chórem pozwala spodziewać się równie udanych koncertów oratoryjnych.

                                                                                Lesław Czapliński