GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowości90-lecie Ignacego Gogolewskiego
Strona 2 z 2
Wielkość jego sztuki aktorskiej bywała czasem wciągana w różne przedsięwzięcia polityczne, towarzyszące losom Polski Ludowej. Jako pierwszoplanowy amant był wszakże na ustach wszystkich, gdy po rozwodzie z Katarzyną Łaniewską wdał się w romans z Ireną Dziedzic potem Joanną Rawik, następnie przeżył tragiczną śmierć w katastrofie samolotowej swej drugiej żony Mariny Niecikowskiej i wreszcie zaznał wielu lat zasłużonego spokoju u boku ostatniej partnerki Ewy Kwiecień.
Ignacy Gogolweski znalazł również czas, siły i otwartość w kontaktach ze środowiskiem, aby przyjąć wybór na jedną tylko kadencję bycia prezesem Związku Artystów Scen Polskich. Jako jeden z największych autorytetów w tym środowisku nie osiągnął wprawdzie tylu lat prezesowania co jego młodsi nieco koledzy, tacy jak Gustaw Holoubek (11), Olgierd Łukaszewicz (9), czy Andrzej Łapicki (7), ale zapadł w naszą pamięć jako teatralny prominent kompetentnie reprezentujący polskie aktorstwo, jego rangę, profesjonalne interesy i prestiż społeczny, co jakże przydałoby się zwłaszcza teraz, w dobie jego braku i wobec nękających ZASP przekształceń.
Zbigniew Raszewski napisał kiedyś: „Sądzę, że łatwo wskazać człowieka, który sztukę obchodzenia jubileuszów doprowadził do rozkwitu. Był to Ludwik Solski. Kiedy tylko wiek mu pozwolił na ich obchodzenie, zagustował w nich do tego stopnia, że już w latach trzydziestych świętował ich co roku po kilka, w różnych miastach. Są ludzie którzy to lubią. Są i tacy, którzy radzi by tego uniknąć…”
Mistrzu! – Świętuj rozmaite okazje – a jest ich mnóstwo – jak najczęściej. Zauroczony stosunkiem do Ciebie najwybitniejszych twoich następców zgromadzonych w milanowskim ogrodzie w Boże Ciało, przepełniony atencją, podziwem i szacunkiem dla Twojej sztuki, wreszcie przejęty rocznicą Twoich urodzin, która – zapewniam – niczego nie finalizuje ani nie kończy, składam Ci najlepsze życzenia i wyrazy wdzięczności za to, że po prostu Jesteś.
A ze mną czyni to – zapewniam! – cała teatralna i nie tylko teatralna Polska. Sławomir Pietras |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |