Przegląd nowości

Od El Sistema do Bastylii: Gustavo Dudamel dyrektorem artystycznym Opery Paryskiej

Opublikowano: środa, 21, kwiecień 2021 07:15

Nie dziwi, że pochodzący z rewolucyjnej Wenezueli (ojczyzny El Sistema, powszechnego kształcenia muzycznego młodzieży, u którego pomysłodawcy José Antonio Abreu studiował dyrygenturę) Gustavo Adolfo Dudamel (matrimonicum Ramírez) znalazł się ostatecznie na Bastylii. Od 1 sierpnia obejmie bowiem kierownictwo artystyczne Opery Paryskiej, składającej się z Palais Garnier i właśnie Opéra-Bastille.

 

Gustavo Dudamel 2

 

Udziałem tego wciąż młodego, (zważywszy że czynni weterani batuty: Bernard Haitink czy Herbert Blomstedt mają dobrze po dziewięćdziesiątce), czterdziestoletniego dopiero kapelmistrza stała się błyskotliwa kariera muzyczna. Na ogół na długo wiązał się z kierowanymi przez siebie instytucjami i zespołami. W latach 2007-2012 prowadził Orkiestrę Symfoniczną w szwedzkim Göteborgu. Wciąż pozostaje wierny Młodzieżowej Orkiestrze im. Simóna Bolívara w Wenezueli, na czele której stoi od roku 1999 (wcześniej był w niej koncertmistrzem skrzypiec) i z którą odwiedził Polskę (koncert 20 czerwca 2010 w warszawskim Teatrze Wielkim z m.in. „Świętem wiosny” Igora Strawińskiego w programie), a także Filharmonikom z Los Angeles, z którymi przedłużany kontrakt obejmuje lata 2007-2026. 


W roku 2005 zadebiutował na londyńskich PROMs-ach, a w 2017 poprowadził tradycyjny koncert noworoczny Filharmoników Wiedeńskich. Ponadto współpracował z Orkiestrą Miasta Birmingham, Królewską Orkiestrą Filharmoniczną w Liverpool, Orkiestrą Radiową w Stuttgarcie, Filharmonią Izraelską, Orkiestrą Chicagowską, w San Francisco i Filharmonii Nowojorskiej. Szczególnie ceniony jest jako wytrawny interpretator symfoniki Gustava Mahlera (w 2004 roku zwyciężył w konkursie dyrygenckim imienia tego kompozytora w Bambergu). Szczególnie chętnie sięga po V Symfonię cis-moll.

 

Gustavo Dudamel 1

 

Jego repertuar obejmuje dzieła orkiestrowe Ludwiga van Beethovena, Johannesa Brahmsa, Antona Brucknera, Piotra Czajkowskiego, Jeana Sibeliusa, Carla Nielsena, George’a Gershwina i Leonarda Bernsteina. Nie stroni od muzyki współczesnej, z upodobaniem sięgając po kompozycje Arvo Pärta, Sofiji Gubajduliny, Kaiji Saariaho, Johna Adamsa (niestety z powodu pandemii nie doszło do skutku wykonanie opery Nixon w Chinach) i Philipa Glassa. Rzecz jasna propaguje muzykę latynoską: wenezuelską (Inocente Carreño, Antonio Estévez), argentyńską (Alberto Ginastera, Esteban Benzecry) i meksykańską (Silvestre Revueltas, Gabriela Ortiz, Arturo Márquez).


Z poloniców warto odnotować wykonanie w Caracas pod jego batutą VII Symfonii „Siedem bram Jerozolimy” Krzysztofa Pendereckiego. Jako dyrygent operowy współpracuje z mediolańską La Scalą, w której przygotował Mozartowskiego Don Govanniego, Operą Bawarską w Mnichowie (Otello) Giuseppe Verdiego, przeniesione następnie do nowojorskiej Metropolitan Opera, gdzie debiutował w roku 2018), barcelońskim Gran Teatre del Liceu (Trubadur).

 

Gustavo Dudamel 3

 

W Operze Paryskiej zadebiutował w roku 2017 Cyganerią Giacomo Pucciniego. Jak to w teatrach dworskich, mimo że państwowych, bywa, zmienne były losy dyrektorów arystycznych reprezentacyjnej sceny francuskiej. Daniel Barenboim przestał nim być, zanim na dobre został. Ostatecznie zastąpił go kompetentny Koreańczyk Myung-Wung-Chung, zmuszony wszakże do przedwczesnego odejścia i zastąpiony przez Jamesa Conlona. Po nim nastąpił septowirat (sic!), złożony m.in. z Walerego Giergieva, Esy-Pekki Salonena, Christopha von Dohnányi, Sylvaina Cambrelinga, który nie przetrwał wszakże dwóch sezonów. Po okresie „bezkrólewia”, przed Dudamelem stanowisko to zajmował Philippe Jordan. Należy życzyć wenezuelskiemu kapelmistrzowi, by jego sześcioletnia kadencja nie została dramatycznie przerwana, ale wypełniona została ze wszech miar udanymi inicjatywami i przedsięwzięciami artystycznymi.

                                                                          Lesław Czapliński