Kolejna matka i córka to Wanda Bargiełowska-Bargeyłło, lekarka, śpiewaczka (mezzosopran) solistka Teatru Wielkiego i Anna Kutkowska-Kass, również lekarka i śpiewaczka (sopran koloraturowy) nie związana etatowo z żadnym z polskich teatrów operowych. Pani Wanda jest gdańszczanką, ale jej rodzice pochodzili z Litwy. Studiowała jednocześnie na gdańskiej Akademii Medycznej i Akademii Muzycznej.
Oczywiście wcześniej ukończyła średnią szkołę muzyczną. Pierwszą swoją partię Łariny w Eugeniuszu Onieginie Czajkowskiego zaśpiewała na scenie Teatru Wielkiego w Warszawie (będąc studentką ostatniego roku), z którym od początku do końca kariery związała swoje zawodowe losy. Drugą sceniczną partią była Emilia w pamiętnej inscenizacji Otella wyreżyserowanej przez Aleksandra Bardiniego. I to był dobry początek okresu zawodowej prosperity na scenie Teatru Wielkiego, gdzie zaśpiewała swoje najważniejsze partie – Amneris, Eboli, Ulryka, Fenena, Adalgisa. „Jako Amneris ujmowała pięknym głosem i dramatyzmem interpretacji, tudzież świetną aparycją w roli córy Faraona.” – napisał Józef Kański po przedstawieniu Aidy w 1990 roku.
Chętnie też podejmowała się wykonywania partii w operach współczesnych czego dowodzą pamiętne kreacje Dragi w Manekinach Rudzińskiego, Małgorzaty w Mistrzu i Małgorzacie Kunada, tytułowej Gwiazdy w operze Krauzego oraz Róży w Czarnej masce Pendereckiego. Pisano o niej, że ma „fascynujący głos wspaniały koloryt i porywający sposób interpretacji”. W latach 1982-1985 była solistką monachijskiego Staatstheater am Gärtnerplatz, gdzie przez trzy sezony była jedyną wykonawczynią partii Azuceny w Trubadurze Verdiego. Drugim zagranicznym teatrem, z którym podjęła współpracę był Staatstheater w Hagen, gdzie zaśpiewała partię Ulryki w Balu maskowym.
Często występowała gościnnie, bywalcy Opery Śląskiej w Bytomiu mogli podziwiać ją najpierw jako Eboli w Don Carlosie, później w partii Amneris oraz Adalgisy w Normie Belliniego. Współpracowała również z Operą Bydgoską, gdzie wystąpiła jako Amneris, Ulryka i Cześnikowa w Strasznym dworze. W Operze Wrocławskiej dała pamiętną kreację Kabanichy w polskiej premierze Katii Kabanowej Leoša Janáčka. Później oglądano ją na tej scenie w partii Łariny w Eugeniuszu Onieginie i Ulryki w Balu maskowym.
Często pojawiała się na scenach i estradach rodzinnego Gdańska, Łodzi, Krakowa i Poznania. Podobną drogą poszła jej córka Anna Kutkowska-Kass, która również najpierw ukończyła medycynę, zrobiła specjalizację z genetyki, a w międzyczasie podjęła naukę śpiewu u Marii Fołtyn i w 2006 roku debiutowała na scenie Teatru Wielkiego-Opery Narodowej w Warszawie. Pierwszą partią była Królowa Nocy w premierze Czarodziejskiego fletu w głośnym przedstawieniu reżyserowanym przez Achima Freyera. W tym samym roku wykonała partię Królowej Nocy w Teatrze Wielkim w Poznaniu, a 2007 roku wystąpiła w partii Donny Anny w Don Giovannim w Operze Śląskiej w Bytomiu.
W kwietniu 2008 roku dołożyła do swojego repertuaru partię Hanny w Strasznym dworze Moniuszki, którą zaśpiewała na scenie Opery Narodowej w Warszawie. Jednak najczęściej można spotkać Panią Annę na estradzie koncertowej, uwielbia koncerty kameralne, nie stroni też od tych z udziałem orkiestr symfonicznych, podczas których z jednakowym powodzeniem śpiewa arie operowe i pieśni. Często występuje w towarzystwie Mamy, co obie Panie wyjątkowo sobie cenią.
Ojciec i syn
Zmieniamy mamę na ojca, a córkę na syna i przechodzimy do karier dwóch świetnych tenorów Jana i Piotra Kusiewiczów, śpiewaków przez całą niemal karierę związanych z gdańskim środowiskiem muzycznym. O urodzonym w Toruniu Janie Kusiewiczu pisano, że dysponował jednym z najpiękniejszych głosów jakie zaistniały w polskiej wokalistyce drugiej połowy XX wieku oraz, że wysokie „C” miał na zawołanie. Osobowość młodego artysty ukształtowały w znacznym stopniu przeżycia w obozie koncentracyjnym w Stutthofie.
Na szczęście nie zabiły one życiowego optymizmu, mimo że pozostały najgorszym koszmarem jego życia. Artysta debiutował, pod batutą legendarnego Zygmunta Latoszewskiego, partią Leńskiego w Eugeniuszu Onieginie w 1950 roku w gdańskim Studio Operowym, które z czasem stało się Operą Bałtycką, której oddał cały swój czas i talent. Co nie oznacza, że nie podziwiano go na innych scenach, bo chętnie przyjmował zaproszenia z innych teatrów. Trzon jego repertuaru stanowiły partie tytułowego Fausta i Don Carlosa, Cavaradossiego w Tosce, Radamesa w Aidzie, Don Joségo w Carmen, Kalafa w Turandot, Manrica w Trubadurze.
W jego bogatej karierze zdarzył się nawet filmowy epizod. W 1963 roku wystąpił w filmie Pamiętnik pani Hanki, zagrał rolę słynnego pieśniarza wzorowaną na Janie Kiepurze, co przyniosło mu spory rozgłos i popularność. W życiu Jana Kusiewicza arcyważną sprawą był syn Piotr, także tenor, śpiewak z niewiarygodną techniką głosową, śpiewający swobodnie najtrudniejsze koloratury barokowe. To zasługa ojca, który z niezwykłą cierpliwością i znawstwem przekazywał mu wiele lat tajniki wokalnej wirtuozerii.
Pan Piotr jest absolwentem Akademii Muzycznej w Gdańsku w klasie Jerzego Szymańskiego, dyplom uzyskał w 1980 roku. Wcześniej studiował fortepian w klasie Zbigniewa Śliwińskiego, dyplom uzyskał w 1977 roku. Piotr Kusiewicz jest jednym z niewielu naszych śpiewaków z równym powodzeniem wykonujących partie operowe i oratoryjne. Można powiedzieć, że w tym drugim gatunku ma wyjątkowo imponujący dorobek zamykający się ponad 140 partiami w dziełach oratoryjnych od baroku do muzyki współczesnej. Równolegle z działalnością artystyczną prowadzi od wielu lat działalność pedagogiczną, jest profesorem wokalistyki na swojej macierzystej uczelni, gdzie kieruje Katedrą Wokalistyki.
Kolejna historia dotyczy barytonów Jerzego Mechlińskiego i jego syna Szymona. Pan Jerzy jest absolwentem Wydziału Malarstwa w Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Gdańsku oraz studiów wokalnych w gdańskiej Akademii Muzycznej – klasa prof. Jerzego Szymańskiego. Karierę na scenie operowej rozpoczął partią Hrabiego w Il martimonio segreto Domenico Cimarosy, którą zaśpiewał na scenie Opery Bałtyckiej.
W kolejnych latach był solistą Opery Śląskiej w Bytomiu i Teatru Wielkiego w Poznaniu. Na repertuar Jerzego Mechlińskiego składa się kilkanaście pierwszoplanowych partii barytonowych w operach Giuseppe Verdiego (Moc przeznaczenia, Rigoletto, Aida, Bal maskowy, Falstaff, Nabucco), Giacomo Puicciniego (Tosca), Piotra Czajkowskiego (Eugeniusz Oniegin), Stanisława Moniuszki (Halka, Verbum nobile), Wolfganga A. Mozarta (Wesele Figara ), Krzysztofa Pendereckiego (Diabły z Loudun), Karola Szymanowskiego (Król Roger).
Gościnnie wystąpił na większości polskich scen operowych. Wielokrotnie oklaskiwano go podczas występów zagranicznych. Szymon, absolwent Akademii Muzycznej w Poznaniu – klasa Iwony Kowalkowskiej, laureat kilku krajowych i zagranicznych konkursów wokalnych.
Mimo niedługiego stażu artystycznego zdążył już wystąpić na kilku renomowanych scenach (Lyon, Dortmund, Toulon) i festiwalach (Glyndebourne opera Festiwal, Wexford Festiwal Opera, Dorset Opera Festiwal). Oczywiście oklaskiwano go również na krajowych scenach i estradach. Jak na razie jego osiągnięcia związane są z partiami tytułowego Eugeniusza Oniegina Czajkowskiego, Janusza w Halce Moniuszki, Malatesty w Don Pasquale Donizettiego, Marcello w Cyganerii Pucciniego, Dandiniego w Kopciuszku Rossiniego.
W podobnej sytuacji są panowie Maciejowscy, Wojciech – ojciec oraz Piotr i Kornel – synowie, obaj tenorzy. Można powiedzieć; trzech tenorów w jednym domu. Tata, tenor rozpoczynał artystyczną karierę od Poznańskiego Chóru Chłopięcego Jerzego Kurczewskiego, z którym występował przez dziesięć lat. Jest absolwentem muzykologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Podyplomowego Studium Dyrygenckiego Akademii Muzycznej w Bydgoszczy oraz Wydziału Wokalno-Aktorskiego poznańskiej Akademii Muzycznej w klasie prof. Ewy Wdowickiej.
Od 1996 roku zajął się pedagogiką wokalną w macierzystej uczelni, dzisiaj jest profesorem tej uczelni oraz Dziekanem Wydziału Wokalnego. Rozpoczynając indywidualną karierę debiutował na scenie Teatru Wielkiego Poznaniu w 1988 roku jako Tamino w Czarodziejskim flecie Mozarta. Po kilku latach przeniósł się na sceny Niemiec i Austrii, szybko stając się śpiewakiem bardziej znanym za granicą niż w kraju. Od 1988 roku występował w teatrach Brukseli, Antwerpii, Monachium, Salzburga, Frankfurtu nad Menem Pragi, Berna.
Uchodził za wybitnego znawcę i odtwórcę dzieł Mozarta. W ślady ojca poszli dwaj z jego trzech synów. Piotr, absolwent Uniwersytetu Muzycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie oraz Konserwatorium Muzycznego im. Giuseppe Verdiego w Mediolanie, ma za sobą również studia na Akademii Muzycznej. Od 2013 roku był uczestnikiem Akademii Operowej Teatru Wielkiego – Opery Narodowej w Warszawie.
W tym samym roku debiutował na scenie Teatru Wielkiego w Poznaniu jako Basilio w Weselu Figara Mozarta, rok później wcielił się z sukcesem w postać Hrabiego Almavivy w Cyruliku sewilskim Rossiniego. W Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w Warszawie śpiewał Jonka w Cudzie albo Krakowiakach i Góralach Stefaniego w przedstawieniu Akademii Operowej. Od 2018 roku pojawia się regularnie na scenie Opery Narodowej, dotychczas w Carmen, Makbecie, Czarodziejskim flecie oraz Rigoletcie. 1 października 2019 roku wziął udział w wysoko ocenionym koncertowym wykonaniu Halki przygotowanym przez Teatr Wielki w Poznaniu na estradzie Filharmonii Berlińskiej, śpiewał partię drugiego Gościa.
Starszy Kornel jest absolwentem Poznańskiej Szkoły Chóralnej Jerzego Kurczewskiego, studiował również na Akademii Muzycznej im. I. J. Paderewskiego w Poznaniu, w klasie prof. Wojciecha Maciejowskiego oraz Uniwersytecie Sztuki w Berlinie u prof. Roberta Gambilla. Jest laureatem kilku krajowych i międzynarodowych konkursów wokalnych. Był też stypendystą nagrody im. Wojciecha Drabowicza. Drugą życiową pasją młodego tenora jest latanie – zdobył licencję pilota samolotów pasażerskich.
Od kilku lat usiłuje pogodzić profesje śpiewaka oraz pilota. Aktualnie pracuje jako pierwszy oficer ATR 72 w firmie Sprintair. W jego repertuarze obok partii operowych (m.in. Tamino w Czarodziejskim flecie, Don Ottavio w Don Giovannim Mozarta, Leński w Eugeniuszu Onieginie Czajkowskiego, Fenton w Falstaffie Verdiego oraz Almaviva w Cyruliku sewilskim Rossiniego) jest też sporo muzyki oratoryjnej. Żona Kornela Lidia Węgrzyn-Maciejowska jest również śpiewaczką i stypendystką nagrody im. Wojciecha Drabowicza. Jest jeszcze trzeci syn Jakub (bliźniaczy brat Piotra), który mimo, że dysponuje dobrym głosem nie związał się zawodowo ze śpiewaniem czasami występuje w rodzinnym kwintecie. Jednym z takich koncertów był zorganizowany w 2014 roku na rzecz pomocy dla misji w Kenii.
Siostry i bracia
Wcale nie tak rzadko zdarzają się przypadki, że śpiewakami zostaje rodzeństwo, w tym przypadku najczęściej bracia, rzadziej siostry. Historia opery zna niemało takich sytuacji. Jak choćby pochodzące z Kościana siostry Barbara Mądra (sopran) i Elżbieta Ardam (alt). Obie są absolwentkami Akademii Muzycznej w Poznaniu w klasie prof. Antoniny Kaweckiej oraz laureatkami kilku renomowanych międzynarodowych konkursów wokalnych. Również obie debiutowały na tej samej scenie Teatru Wielkiego w Poznaniu. Barbara partią Roksany w Królu Rogerze Szymanowskiego, wcześniej śpiewała rolę Mimi w Cyganerii Pucciniego w studenckim przedstawieniu.
Elżbieta rozpoczęła od Santuzzy w Rycerskości wieśniaczej Mascagniego. Obie przez kilka pierwszych lat były związane z poznańską sceną operową, skąd wypłynęły na międzynarodowe wody. Również obie rozpoczęły zdobywanie świata od Theatre Royal de la Monnaie w Brukseli, gdzie jako pierwsza pojawiła się Barbara – debiutowała w 1982 roku jako Vitellia, w La Clemenza di Tito Mozarta. Po pięciu latach 18 kwietnia 1987 roku pojawiła się Elżbieta (jej nazwisko jest anagramem Mądra) rozpoczynając od partii Flory w Traviacie Verdiego. Wiele uznania przyniosła jej kreacja Orfeusza w Orfeuszu i Eurydyce Glucka, tą samą partią w czerwcu 1989 roku debiutowała w mediolańskiej La Scali.
Rok wcześniej – 13 maja 1988, pojawiła się w La Scali Barbara, jako Militrissa w Bajce o carze Sałtanie Rimskiego-Korsakowa. Teatr w operowy w Brukseli stał się z czasem dla obu pań bazą wypadową dla występów w innych europejskich – i nie tylko – teatrach. Barbarę Mądrą oklaskiwano w Paryżu, Tuluzie, Mediolanie, Antwerpii, Genewie, Zurychu, Bazylei, Wiedniu, Waszyngtonie Monte Carlo, Buenos Aires. Miała w repertuarze ponad trzydzieści partii sopranowych w dziełach Mozarta, Pucciniego i Verdiego. Od 2003 roku prowadzi zajęcia ze studentami w swojej macierzystej uczelni.
Niemal w tym samym czasie Elżbieta Ardam zdobywała uznanie na scenach niemieckich i austriackich, Frankfurt n. Menem, Hamburg, Berlin, Monachium, Salzburg oraz belgijskich, włoskich i holenderskich. Obszerny repertuar artystki zbudowany jest z dzieł operowej klasyki ale też Ryszarda Straussa, Ryszarda Wagnera. W październiku 2003 roku wystąpiła gościnnie w Operze Wrocławskiej, zaśpiewała partię Erdy w Złocie Renu Wagnera wystawionym we wrocławskiej Hali Stulecia. Pozostając przy występach Elżbiety Ardam na polskich scenach wypada wspomnieć Helenę w Mefistofelesie Boito wystawionym w 1984 roku w Teatrze Wielkim w Łodzi.
Adam Czopek
Kolejne śpiewające rodziny zostaną zaprezentowane za tydzień