Przegląd nowości

Wieści z Danii. Piękny jubileusz polskich artystów w Kopenhadze

Opublikowano: wtorek, 03, grudzień 2019 21:54

W Kopenhadze w tym roku byłem z początkiem czerwca i uznaję pobyt w stolicy Danii za wielce szczęśliwy. Nie może to dziwić, bo jest to miasto ludzi szczęśliwych, zadowolonych z życia, korzystających z możliwości obcowania z kulturą w różnych jej przejawach. Rozumiem ich, bo można sobie cenić życie w mieście sprzyjającym dobrym rozwiązaniom urbanistycznym, kulturalnym, socjalnym i – co dzisiaj ma niebagatelne znaczenie, ekologicznym. Toteż uzasadniony wydawać musi się mój żal, że nie mogłem wziąć udziału w koncercie, jaki odbył się tam 10. listopada w Husum Kirke – niewielkim, przytulnym protestanckim kościele (bywalców koncertów w Europie zachodniej nie zdziwi pewnie koncertowanie w kościołach, bo wiedzą, że ma ono tam długoletnią tradycję). Szczęśliwym trafem dotarła do mnie informacja o niecodziennym wydarzeniu, którego bohaterami są artyści pochodzenia polskiego.

 

Jensen,koncert 1

 

Obchodzący jubileusz 50-lecia osiedlenia się w Kopenhadze, współkreujący życie muzyczne tego miasta, pochodząca z Krakowa Eva Maria Jansen i urodzony w Łodzi Władysław Marchwiński wyartykułowali w ten sposób miłość do swojej przybranej ojczyzny. Polskę opuścili, jak wielu innych naszych obywateli w 1969. roku, zmuszeni do tego sytuacją polityczną. Po niełatwej egzystencji w początkowym okresie pobytu w nowym kraju, zwłaszcza wobec braku uznania studiów muzycznych odbytych w Polsce, i konieczności ponownej nauki, wnet zdobyli sobie akceptację nowego środowiska. Ewa Jansen na tamtejszym uniwersytecie uzyskała dyplom z filozofii (1965), a potem w Królewskim Konserwatorium Muzycznym kwalifikacje organisty oraz kantora (1980), a także doktorat z teologii (2004) i od 1981. roku związana jest z Husumvold Kirke. Przy tym pielęgnuje zdobytą wiedzę jako publicystka i referentka w sympozjach naukowych. Władysław Marchwiński, który studia wiolinistyczne odbył m.in. w Wiedniu, zdobył sobie w Danii renomę jako kameralista i koncertmistrz Sjælands Symfoniorkester. Para doświadczonych muzyków w swoim koncercie jubileuszowym zaprezentowała bogaty program, na który złożyły się wzbogacone komentarzami obu solistów utwory Arcangela Corellego, Johanna Sebastiana Bacha, Wolfganga Amadeusa Mozarta, Fryderyka Chopina, Zygmunta Noskowskiego i Jacoba Gadego. Był to zatem przekrój muzyki od osiemnastego wieku po wiek dwudziesty, co z założenia mogło zadowolić słuchaczy różnych opcji – tych, którzy kochają mistrzów baroku muzycznego, klasyków, czy przedstawiciela romantyzmu i tych, w których upodobaniach mieszczą się twórcy przełomu dziewiętnastego i dwudziestego wieku.


 

Nie bez znaczenia jest to, że artyści wykorzystali różne środki wykonawcze, prezentując utwory na same organy (Preludium organowe Bacha), fortepian (trzy Mazurki Chopina), same skrzypce (Presto z Sonaty g-moll BWV 1001 na skrzypce solo Bacha) oraz na skrzypce i organy (Adagio Allegro Corelliego) a także na skrzypce i fortepian (Adagio KV 261 Mozarta, Melodia Polonez elegijny Noskowskiego oraz Tango Jalousie Gadego).

 

Jensen,koncert 2

 

Pomiedzy poszczególnymi punktami programu córka Władysława, urodzona w Danii Gina Marchwiński, czytała fragmenty wspomnień obu muzyków z okresu początków ich pobytu w Danii. Zróżnicowany program, w którym artyści wyartykułowali swój sentyment do muzyki polskiej, spotkał się z żywym oddźwiękiem publiczności, która zapełniła wnętrze Kościoła.

 

Jensen,koncert 3

 

Przysłowiową kropkę nad i postawili oni kompozycją duńskiego kompozytora Jacoba Gadego, wszak jego efektowne Tango z wirtuozowskimi figuracjami zyskało sobie w ciągu swego niemal stuletniego istnienia (po raz pierwszy wykonane zostało we wrześniu 1925 roku) popularność porównywalną ze słynnym Tangiem Isaaka Albéniza z suity España, op.165 i dziś zaliczane jest do klasyki stylizowanego tańca. Warto podkreślić, że był to piękny wieczór muzyczny, który mógł w pełni zadowolić słuchaczy, a pewnie i wykonawców wzruszonych ciepłym przyjęciem Duńczyków.

                                                                   Karol Rafał Bula