GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościByć Córką pułku
Strona 2 z 3
Tutaj solista musi aż 9 razy pod rząd sięgnąć na najwyższą nutę, wysokie „c”, co okazało się prawdziwą rewelacją. Zerwał się żywiołowy huragan braw, zaś nowojorska publiczność wstała z miejsc i wymusiła na artyście powtórzenie tego karkołomnego fragmentu. Tak się też stało, Camarena bez wahania i objawów zmęczenia zaśpiewał arię, ale długa stojąca owacja skierowana tylko do niego wycisnęła z oczu łzy szczęścia, które swobodnie spłynęły po jego okrągłej twarzy. W Operze Wrocławskiej takiej sceny nie przeżyliśmy.
Choć Jędrzej Tomczyk zewnętrznie prezentował się dużo lepiej od Camareny i Floreza, jednak głosowo mógłby iść w zawody najwyżej z Koziołkiem Matołkiem, gdyby ten zechciał wystąpić w operze. Ten młody artysta powinien trafić na pedagoga, który pomógłby mu lepiej osadzić głos i dodać więcej blasku. Natomiast Córka pułku w wykonaniu Katarzyny Oleś-Blachy nie ustępowała wcale gwiazdorskim obsadom z MET.
Ten sopran to prawdziwa maszyna do śpiewania, której nie są straszne ani dźwięki wysokie, ani niskie. A jej świetna gra aktorska, choć mieliśmy do czynienia tylko z wykonaniem semi-scenicznym, mogła skłonić do uśmiechu największych ponuraków. Artystom ubranym w barwne kostiumy (może z magazynów operowych) pomagał swoim polskim słowem wiążącym Jerzy Snakowski, który z powodzeniem starał się wypełnić miejsce po nieodżałowanym popularyzatorze opery Bogusławie Kaczyńskim. Jego występ w roli narratora, a także w jakimś sensie również reżysera i aktora wypadł zadowalająco. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |