Przegląd nowości

Marcella Sembrich-Kochańska – 487 razy wystąpiła w MET

Opublikowano: piątek, 15, wrzesień 2017 21:37

Z wybitnym polskim artystą fotografikiem, inżynierem, dziennikarzem, menagerem kultury i wydawcą w jednej osobie – panem Juliuszem Multarzyńskim rozmawiamy, podczas Festiwalu „Mistrzowskie Wieczory w Kąśnej”, któremu towarzyszy Pana wystawa „Marcella Sembrich-Kochańska, Polka, artystka świata”.

Bolton

Po raz pierwszy oglądałam tę wystawę w Sanoku podczas Festiwalu im. Adama Didura, później w Filharmonii Podkarpackiej w Rzeszowie, a teraz pięknie prezentuje się we wnętrzach Dworku Ignacego Jana Paderewskiego.

Bolton 728-1372

To już jest kolejna ekspozycja wystawy, która powstała w 2008 roku, z okazji 150. rocznicy urodzin Marcelli Sembrich-Kochańskiej. Jak pani wspomniała, wystawa eksponowana była w Sanoku i Rzeszowie, a także w wielu innych miejscach w Polsce, ale również była w Bolechowie na Ukrainie, gdzie się wychowywała i w Dreźnie, które jest bardzo ważnym miejscem dla Marcelli Sembrich-Kochańskiej, bo tam w zasadzie rozpoczęła się jej wielka kariera, chociaż debiutowała w Atenach. Jest też tam pochowana.


Przygotowując wystawę, zgromadził Pan tak dużo materiałów, że powstała również później wspaniała książka.

Bolton 728-1686

Pod koniec ubiegłego roku została wydana książka poświęcona Marcelli Sembrich-Kochańskiej, autorem tekstu jest pani Małgorzata Komorowska, natomiast ja przygotowałem tę książkę pod względem edytorskim i fotograficznym. W książce zatytułowanej „Marcella Sembrich-Kochańska. Artystka świata”, oprócz opisu niezwykłego życia tej wspaniałej artystki, są również pokazane miejsca, w których była eksponowana wystawa.

Bolton 728-493

Ponieważ zarówno wystawa, jak i książka powstawały we współpracy ze Stowarzyszeniem Marcelli Sembrich w Bolton Landing w stanie Nowy Jork, to w tym roku, na coroczny Festiwal letni w Muzeum, którego dyrektorem artystycznym od wielu lat jest Richard Wargo (bo jest ono otwarte tylko w sezonie letnim), zostaliśmy zaproszeni przez prezesa Stowarzyszenia pana Williama Post Huberta na prezentację książki, a niezależnie od tego pani profesor miała wykład o pieśniach polskich kompozytorów.


Pomimo, że Marcella Sembrich-Kochańska żyła na przełomie XIX i XX wieku, to jej sukcesy w Metropolitan Opera były tak wielkie, że wspomina je się do dzisiaj i pamiątki po wielkiej Artystce są przechowywane.

Studio 728-1462

Jest to chyba jedyne muzeum na świecie z pamiątkami po polskich artystach śpiewakach. W Polsce nie ma muzeum poświęconego żadnemu śpiewakowi, a w Archiwum Sembrich Opera Muzeum w Bolton Landing jest dużo wspaniałych pamiątek, mnóstwo autografów, listów, różnych eksponatów, pamiątek, które otrzymywała od wielu sławnych ludzi.

Bolton 728-1089

Szkoda, że w naszym kraju nie promuje się tej postaci, bo chyba nie ma takiej świadomości, że na przełomie XIX i XX wieku mieliśmy trzy wspaniałe Polki – Maria Curie-Skłodowska, Helena Modrzejewska i Marcella Sembrich-Kochańska, o której niestety, bardzo niewiele osób w Polsce wie. Niedługo, bo już w przyszłym roku będzie 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości i Marcella Sembrich-Kochańska powinna znaleźć się wśród postaci często wymienianych, bo była nie tylko sławną śpiewaczką, ale była także wielką patriotką, bo na wieść o wybuchu wojny światowej w 1914 roku, natychmiast rozpoczęła organizować koncerty charytatywne, po to, żeby zebrane pieniądze przekazywać za pośrednictwem Henryka Sienkiewicza, a później we współpracy z Ignacym Janem Paderewskim, na pomoc ofiarom I wojny światowej w Polsce.


Marcela Sembrich-Kochańska była pierwszą polską śpiewaczką, która zrobiła światową karierę i występowała w Metropolitan Opera.

Studio 728-1487

Mieliśmy kilku śpiewaków, którzy zrobili karierę poza Europą. Proszę pamiętać, że w tym czasie występowali bracia Reszkowie, troszkę później rozpoczął karierę Adam Didur, z którymi Sembrich-Kochańska również występowała na scenie Metropolitan Opera.

Metropolitan Opera

Z pewnością ciekawostką będzie fakt, że Marcella Sembrich-Kochańska, wystąpiła 487 razy pod szyldem Metropolitan Opera. Nie ma takiej śpiewaczki w Polsce i pewnie nigdy nie będzie, która tyle razy mogła by wystąpić na tej scenie. W późniejszym czasie były inne wielkie polskie artystki, które zrobiły tam karierę – chociażby Teresa Żylis-Gara, czy Zdzisława Donat, no a dzisiaj mamy Aleksandrę Kurzak, która w Metropolitan Opera dosyć często występuje.


Podkreślałam już, że wystawa „Marcella Sembrich-Kochańska. Polka, artystka świata”, pięknie się prezentuje w pomieszczeniach Dworku Ignacego Jana Paderewskiego.

Studio 728-1507

Wystawa w Dworku Paderewskiego ma szczególne znaczenie, dlatego, że Marcella się przyjaźniła z Ignacym Paderewskim. Ich domy sąsiadowały ze sobą w Szwajcarii, często spotykali się tam z Sienkiewiczem i później w Stanach Zjednoczonych wspólnie koncertowali. Wystąpili także z dwoma koncertami w Warszawie.

Warto sięgnąć po książkę „Marcella Sembrich-Kochańska. Artystka świata”, warto także śledzić miejsca w których organizowana jest wystawa. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś powróci ona na Podkarpacie.


Mam nadzieję, że w przyszłym roku – w 160-tą rocznicę jej urodzin i jednocześnie w 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości, taka postać jak Marcella Sembrich-Kochańska znajdzie zainteresowanie i w wielu miejscach wystawa będzie eksponowana.

Sembrich,Paderewski

Przypomnę tylko, że przez długie lata swej muzycznej działalności czuła się ambasadorką kultury polskiej. Od roku 1880 nieprzerwanie na wszystkich swych koncertach wykonywała po polsku pieśń Chopina Życzenie przy własnym akompaniamencie fortepianowym; gdy to było możliwe włączała też ją do występów operowych (np. do sceny „lekcji śpiewu” w II akcie Cyrulika sewilskiego Rossiniego) traktując jako symbol polskości narodu, którego państwa nie ma na mapie, a w 1914 kierowała w Nowym Jorku pracami The American-Polish Relief  Committee. 


Z panem Juliuszem Multarzyńskim – wybitnym artystą fotografikiem, dziennikarzem, menagerem kultury i wydawcą rozmawiała Zofia Stopińska 25 sierpnia w Kąśnej Dolnej.

Bolton 727-1254

Jeśli są Państwo zainteresowani książką „Marcella Sembrich-Kochańska. Artystka Świata” – Małgorzaty Komorowskiej i Juliusza Multarzyńskiego, to z pewnością będzie ona dostępna podczas XXVII Festiwalu im. Adama Didura w Sanoku. Pan Juliusz Multarzyński, podobnie jak podczas poprzednich edycji, będzie na tym Festiwalu, bowiem znany jest przede wszystkim jako pasjonat opery, zajmuje się fotografowaniem artystów muzyków, koncertów i spektakli operowych. Owocem tej miłości jest portal internetowy MAESTRO, który prowadzi już ponad 10 lat.