GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościSmakosz w operze
Strona 2 z 2
Autora w zasadzie przedstawiać nie trzeba. Ale, na wszelki wypadek… Otóż Sławomir Pietras, to jeden z najbardziej utalentowanych i przedsiębiorczych menedżerów kultury w wymiarze europejskim. Dyrektor i twórca sukcesów Oper w Bytomiu i Wrocławiu, Teatrów Wielkich w Łodzi, Warszawie i Poznaniu. Tak kierować nimi wszystkimi kolejno chyba zdarzyło się tylko jemu. Kierując nimi bardzo znacząco przyczynił się do zaistnienia na scenach kilkuset spektakli operowych, operetkowych, baletowych, wieczorów galowych, koncertów i recitali. Inicjator festiwali, jak Lądeckie Lato Baletowe, Ave Maria w Czeladzi, Poznańska Wiosna Baletowa, Poznańskie Dni Verdiego, Festiwal Hoffmanowski. Człowiek, który wiele zrobił dla uatrakcyjnienia i poszerzenia formuły tak bliskiego mojemu regionalnemu sercu Festiwalu Didurowskiego w Sanoku, a także Operowego w Bydgoszczy i Moniuszkowskiego w Kudowie. Jeśli uzupełnić tę wiedzę o fakty, że organizował warsztaty operowe, kilkadziesiąt udanych tournée spektakli operowych i baletowych pokazujących się na prestiżowych festiwalach, czegóż chcieć więcej? Współorganizator i pierwszy przewodniczący Stowarzyszenia Dyrektorów Teatrów, laureat wielu nagród i odznaczeń, honorowy obywatel Warszawy i siedmiu innych miast! A w latach chmurnej, acz nie durnej młodości założyciel i wieloletni prezes Towarzystwa Przyjaciół Opery w Poznaniu oraz współprzewodniczący Stowarzyszenia Polskiej Młodzieży Muzycznej Jeunesses Musicales de Pologne. Od lat także podczas spotkań z publicznością przedstawia sylwetki wielkich artystów. Któż w tych wszystkich dziedzinach zrobił więcej? Kto bardziej opiniotwórczo dzisiaj może się wypowiadać na tematy związane z tą sferą muzycznych inicjatyw i działań? A to właśnie robi w swoich felietonach. Kompetentnie, lekko, kolorowo, z wdziękiem baletmistrza bynajmniej jeszcze nie na emeryturze. Dowodem na to, że duchowo na niej nie jest i nie spoczywa już na laurach, jest między innymi i to, że korzystając z licznych kontaktów międzynarodowych inspiruje i programuje częste podróże rodaków na ważne spektakle operowe niemal na całej kuli ziemskiej. Które organizuje Agencja „Grand Tour” w Łodzi, pod patronatem tygodnika „Angora”. W zbiorze „Felietony operowe” tekstom Sławomira Pietrasa wysmakowanie partnerują wyśmienite zdjęcia Juliusza Multarzyńskiego. Artysty-fotografika od lat tropiącego i dokumentującego najważniejsze zdarzenia muzyczne w Polsce i poza Polską. Multarzyński gości na najważniejszych festiwalach, ogląda najlepsze spektakle, w których muzyka i śpiew pełnią rolę wiodącą. Mistrzowsko fotografuje artystów w scenicznych interakcjach, jak również za kulisami. Bywa ich gościem w garderobach i tam z wielkim taktem zatrzymuje na kliszy (czytaj – w cyfrówce) ich zmęczenie i chwile prywatności. Podgląda i fotografuje widzów rozdyskutowanych w teatralnych foyer. Wszystkie ciekawostkowe zdarzenia i zachowania. Ale głównie to, co bywa istotą, kolorem i ulotnością spektakli. Po „Felietonach operowych" Sławomir Pietras ma w planach „Felietony osobiste”, „Felietony baletowe” i… „Felietony dla lekarzy”. W dalszych, jego epopeję, trylogię, powieści, sześć tomów „Adio del passato” i... jak twierdzi autor, pisma pośmiertne! Andrzej Piątek |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |