Przegląd nowości

Opéra-ballet „Les Eléments” w płytowej serii Editions Ambronay

Opublikowano: środa, 04, maj 2016 11:51

Francuski zespół Les Surprises, założony w 2010 roku przez Juliette Guignard (viola da gamba) i Louis-Noëla Bestion de Camboulasa (klawesynista i dyrygent), ogniskuje swoją muzyczną działalność na repertuarze siedemnastego i osiemnastego wieku. Jego skład zmienia się w zależności od eksplorowanego programu, przyjmując formę kameralnego ansamblu lub małej orkiestry, której członkami są absolwenci prestiżowych konserwatoriów muzycznych Europy.

CD Ambronay,2016

Nazwa zespołu pochodzi od tytułu opery-baletu Les Surprises de l’Amour Jean-Philippe’a Rameau, którego twórczość zespół upodobał sobie w sposób szczególny. Po pozytywnym odzewie, z jakim spotkała się płyta „Rebel de père en fils” (przedstawiana już w tym miejscu), szef rzeczonego zespołu postanowił zająć się adaptacjami dzieł lirycznych, wystawianymi niegdyś jako „opery salonowe”. Chociaż dzisiaj wydaje się nam to dosyć dziwne, w siedemnastym i osiemnastym wieku taka praktyka była szeroko rozpowszechniona. Pozwalała ona bowiem wystawiać opery w miejscach o małej powierzchni, w bardziej rodzinnej atmosferze niż wytworna Académie royale de musique w Paryżu. Wiek Oświecenia uwielbiał takie muzyczne wieczory, organizowane w apartamentach królowej lub prywatnych salonach.


Jedną z częściej wystawianych właśnie w takich warunkach oper, wielokrotnie aranżowanych i przerabianych, była opéra-ballet Les Eléments (Żywioły), skomponowana na cztery ręce przez dwóch renomowanych kompozytorów wymienionej wyżej instytucji królewskiej.  Pierwszy z nich to André Cardinal Destouches (1672-1749), superintendent muzyki i najważniejsza osoba odpowiedzialna za organizację spektakli na dworze królewskim. Od roku 1713 jako pierwszy pełnił nowo utworzoną funkcję inspektora generalnego (rodzaj dyrektora artystycznego) Académie royale de musique. Od roku 1721 cieszył się już niepodważalną sławą jako autor dziesięciu oper, z których niektóre (szczególnie Issé i Le Carnaval et la Folie) stały się podstawą repertuaru. Wszakże to nowatorskie jak na tamte czasy Les Eléments wyznaczają zwieńczenie jego błyskotliwej kariery, do tego stopnia, że w pewnym momencie pojawiła się nawet tendencja do pomijania nazwiska drugiego autora omawianej pozycji: Michela-Richarda Delalande’a (1657 – 1726). A przecież ze wszystkich muzyków, jacy pozostawali na służbie królewskiej dynastii Burbonów, to właśnie niewątpliwie on posiadał największą władzę, jeszcze większą od tej, jaką cieszył się sam Lully.

Podkreślić należy, że podniosły ton i wystawność stylu opéra-ballet Les Eléments miały za zadanie symboliczne umocnienie osoby króla. Zarazem dzieło to zainaugurowało odnowę gatunku baletowego, w którego libretcie - od roku 1720 – poruszające sceny mitologiczne przeplatały się z eksponowaniem szlachetnych pod względem moralnym czynów. Opierając się na przetrwałych do dzisiaj źródłach Louis-Noël Bestion de Camboulas podjął się zadania rekonstrukcji salonowej wersji tej wartościowej pozycji. Trzech solistów śpiewa tutaj kolejno główne role (od rzymskich bogów do prostych pasterzy), a następnie przekazują je jakby chórowi. Z kolei skład zespołu instrumentalnego został skompletowany w taki sposób, aby uzyskać koloryt orkiestry francuskiej, przy jednoczesnym zachowaniu charakteru solistycznego. Biorący udział w nagraniu muzycy dbają o maksymalne zróżnicowanie barw instrumentalnych, które możliwie jak najpełniej były by w stanie oddać przywołane w tytule żywioły. Delektujemy się zatem eterycznym dźwiękiem fletów prostych, aksamitno-wodnymi frazami fletów poprzecznych, ognistą burzliwością smyczków, ziemską krągłością oboju. Ponadto uwagę zwraca wykorzystanie violi da gamba i teorby, czyli instrumentów niegdyś chętnie w operze wykorzystywanych, a około roku 1730 już wychodzących z użycia. Na zakończenie trzeba nadmienić, że niniejszy projekt artystyczny został pierwotnie przygotowany do zaprezentowania na Festiwalu Musique et memoire, natomiast oddane w nasze ręce nagranie płytowe zawdzięczamy strukturze Centre culturel de rencontre w Ambronay, która też ten krążek firmuje.

                                                                                         Leszek Bernat