GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościStanisław Bursztyński – baryton z Witkowic na Podkarpaciu
Strona 9 z 22
Słoneczne ranki letniej pory witał dziecięcym sopranem gdzieś zasłyszaną melodią; pieśnią Stanisława Moniuszki „Po nocnej rosie” do słów Władysława Syrokomli. Nie mógł mieć świadomości, że był to początek Jego artystycznej pasji, której poświęcił życie. Wówczas Jego głos tak donośnie rozlegał się po wsi, że bywał pobudką dla gospodarzy i wezwaniem do rannego wypuszczania bydła z obór.
Po latach wspominał, że grało mu całe otoczenie: odgłosy domowych prac, gęganie gęsi, poszum wiatru; wchłaniał sobą całą kakofonię dźwięków. W świecie tym był zanurzony, dopełniając go nadwrażliwą, dziecięcą wyobraźnią. Pytał siebie: jak mogą w Niebie śpiewać i grać aniołowie? Być może był obdarzony rzadkim słuchem absolutnym. Nie chciał jednak tego badać, nie lubił tego określenia, a słuch i muzykalność miał nadzwyczajną. Może o tym świadczyć choćby pewien drobny epizod. Gdy był już uznanym artystą, zdarzyło Mu się spotkanie z kosem, który zadomowił się na krzaku przy oknie i śpiewał. Stanisław mu odpowiadał. I tak dialog obu powtarzał się przez kilka dni. O czym rozmawiali? Być może była to pora tokowania ptaka przed przystąpieniem do lęgu. Była to przepiękna melodia duetowa człowieka i ptaka. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |