Przegląd nowości

Strefa KOŁA 70 i Ogród na dzikiej działce

• 

Szczegóły

Opublikowano: środa, 30, wrzesień 2015 11:25

Koło 70 jest inicjatywą artystyczno-organizacyjną doktorantów Wydziału Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Pomysłodawcy powołania tej struktury wyszli z założenia, że warto powiązać aktywność twórczą szóstki ambitnych plastyków, którzy reprezentują często rozbieżne filozofie i fascynacje, mają też bardzo zróżnicowane podejście do założeń stylistycznych i stosowanych technik, z działaniami naukowymi.

Opiekę merytoryczną nad Kołem 70 objął prof. Jacek Dyrzyński. W skład grupy artystycznej wchodzą Kasia Bąkowska, Marcin Bielak, Andrzej Jendrasiak, Justyna Jonak, Joanna Tumiłowicz i Michał Wielowiejski. Członkowie Koła 70 postanowili wybrane zagadnienia plastyczne rozwiązywać wspólnymi siłami i prezentować te projekty plastyczne szerszej publiczności. Okazja pojawiła się niebawem, bo przyszło zaproszenie, aby w dawnych halach fabrycznych Zakładów Lniarskich przy okazji wrześniowego festiwalu Miasto Gwiazd w Żyrardowie dać świadectwo  swoich możliwości kreacyjnych. Dobrze się złożyło, bo jednym z najważniejszych zadań Koła 70 jest stworzenie takiego przekazu artystycznego, aby był komunikatem zrozumiałym także dla mniej przygotowanego odbiorcy.

W toku dyskusji zrodził się pomysł, by jedną z hal obecnego Muzeum Lniarstwa wzbogacić o instalację stworzoną z naczyń jednorazowych, które zdecydowanie różnią się estetyką i kolorystyką od krajobrazu dawnej hali fabrycznej. Grupa otrzymała kilkaset kilogramów naczyń – tacek do posiłków, do mięsa oraz kubków do napojów i rozporządzając tym materiałem przystąpiła do działania.

Tacki były głównie w kolorach czarnym i żółtym i to zestawienie zasugerowało też tytuł instalacji. W kolorach żółtym i czarnym tworzy się różne znaki sygnalizujące zagrożenia, a w przypadku maszyn tkackich zgromadzonych w tej hali było to szczególnie zasadne. Tutaj bowiem w przeszłości doszło do kilku wypadków śmiertelnych.

Instalację nazwaliśmy więc STREFA, zaś tacki ułożono na podłodze, częściowo wchodziły na ściany hali i niektóre  segmenty maszyn. Zyskały one więc jakby nowy, kolorystyczny dizajn, stały się inne, bardziej zwracające uwagę i przy okazji wyposażono je w ostrzegające barwy. Pozostały jeszcze tacki i kubki w kolorze białym. Z nich w zakamarku pomiędzy jedną z maszyn i ścianą hali stworzyłam enklawę czystości i wytchnienia. Tak powstał Ogród Joanny, w odróżnienia od „strefy zagrożenia” – strefa ciszy i spokoju, trochę sztucznie i na dziko wmontowana w przestrzeń hali fabrycznej.

Podobnie do miłośników roślinności, którzy na jakimś wolnym kawałku ziemi tworzą sobie „na dziko” działki, aby sadzić kwiaty, DZIKA DZIAŁKA powstała obok STREFY. Obrazuje ona tęsknotę za czystością i spokojem, jakby na przekór otaczającym realiom. Był to więc zarazem protest przeciwko inwazji betonu i stali w przestrzeń ludzką, co widać zwłaszcza w miastach, przeciwko wycinaniu drzew, likwidacji działek pracowniczych, które komplikują inwestycje deweloperskie, przeciwko niszczeniu środowiska naturalnego. Wszystkie „wyrosłe” tutaj rośliny są koloru białego, aby podkreślić ich delikatność i niewinność. Do OGRODU JOANNY można zajrzeć przez specjalne okno, wykonane z przezroczystych tacek, można też zlustrować je „od frontu”.

Instalacje KOŁA 70 w Żyrardowie uzupełniono obrazami kilku członków tej grupy artystycznej, tworząc na zapleczu hali małą galerię. Tegoroczny Festiwal Miasto Gwiazd przyznał też nagrody dla najlepszych dyplomów uczelni artystycznych z całej Polski.

                                                                                         Joanna Tumiłowicz