Przegląd nowości

VII Międzynarodowy Festiwal Muzyki Kameralnej "Muzyka na Szczytach"

Opublikowano: piątek, 10, lipiec 2015 18:55

Festiwal Muzyka na Szczytach w Zakopanem przypomina, że miasto pod Tatrami nie tylko było kiedyś jednym z najważniejszych punktów na mapie polskiej kultury, ale wciąż ma w sobie to coś, co przyciąga artystów, co pomaga kreować dzieła i wydarzenia. Tegoroczny festiwal odbędzie się po raz siódmy i potrwa od 12 do 19 września.

Muzyka na szczytach 3

Zakopane i Tatry stały się źródłem największych inspiracji dla setek polskich artystów, Kasprowicza, Witkiewiczów, Tetmajera, Szymanowskiego, Kenara, a z niedawnej przeszłości – Henryka Mikołaja Góreckiego i Wojciecha Kilara.


Dziś pod Tatrami angażuje się Paweł Mykietyn, jeden z najważniejszych kompozytorów swojego pokolenia, układając program festiwalu, gromadzącego publiczność od siedmiu lat. Program składający się z atrakcji, które powinny kojarzyć się ze złotym okresem Zakopanego – modernizmem przełomu stuleci – ale jednocześnie będący wyzwaniem, wskazujący to,co cennego dzieje się w muzyce w dniu dzisiejszym.

Muzyka na szczytach 2

Choć bowiem nie zabraknie najczystszej klasyki,w której będą mogły pokazać się gwiazdy (koncert inauguracyjny 12 IX z Mozartem i Mercadantem, w wykonaniu najbardziej błyskotliwej młodej klarnecistki, Shirley Brill i znakomitego flecisty, Łukasza Długosza), pojawi się też Brahms (17 IX), to dominantą będzie dialog "dwóch współczesności" Zakopanego: modernistycznej sprzed stulecia, żyjącej wciąż w legendzie miasta i w jego najcenniejszej architekturze (styl zakopiański), oraz współczesności dzisiejszej, brzmiącej dziełami najwybitniejszych kompozytorów ostatnich lat.


W pierwszej będziemy słuchali muzyki Karłowicza i Ryszarda Straussa, choć w nowatorskim opracowaniu na głos i sekstet smyczkowy (recital pieśni Jadwigi Rappé, 14 IX), a także sławnej Das Lied von der Erde (Pieśń o Ziemi) Gustava Mahlera (również w wersji kameralnej; koncert finałowy, 19 IX). Będzie też można – nieco przewrotnie – posłuchać serialistycznego Schönberga (Oda do Napoleona Buonaparte) i romantycznego Antona Weberna (Langsamer Satz, 16 IX).

Muzyka na szczytach 1

W drugiej – zabrzmi przede wszystkim muzyka Pawła Szymańskiego, w tym nowa Sonata na fortepian i altówkę, ale też Andrzeja Czajkowskiego, który choć tworzył 40 lat temu, dopiero dziś odkrywany jest przez słuchaczy. Jeśli pojawia się nazwisko Czajkowskiego, to oczywiście będzie także Maciej Grzybowski – świetny pianista, który jest dziś spiritus movens przywracania światu spuścizny wybitnego kompozytora pianisty (17 IX). Nie zabraknie oczywiście także samego dyrektora artystycznego festiwalu, Pawła Mykietyna, którego twórczość ma już pod Tatrami wiernych słuchaczy. Walczyć o nich będzie też minimalizm Steve'a Reicha, kolejny głos współczesności (Different Trains, 16 IX).

                                                                                                                       JT