Przegląd nowości

Następcy Jana Kiepury w „Mazowszu”

Opublikowano: wtorek, 19, maj 2015 15:12

Po raz dziewiąty wręczono statuetki Teatralnych Nagród Muzycznych im. Jana Kiepury za rok 2014. Otrzymali je wybitni śpiewacy, którzy przy tej okazji zaprezentowali się przed publicznością przybyłą do Matecznika Mazowsze w Otrębusach pod Warszawą.

MTM,Gala 1

Szczególną wagę miała obecność dwóch wybitnych solistów Teatru Wielkiego Opery Narodowej a zarazem  gwiazd Metropolitan Opera i Teatro alla Scala – Artura Rucińskiego i Rafała Siwka. Obaj panowie zaśpiewali efektowny duet z opery Donizettiego Don Pasquale, a także wraz z Alicją Węgorzewską duet (w formie tercetu) z opery Don Giovanni Mozarta.

MTM,Gala 2

Do najlepszych śpiewaków roku kapituła nagrody zaliczyła też Annę Lubańską (wykonała ona arię Księżnej z opery Adriana Lecouvreur Cilei) i Annę Bernacką, która nie przybyła na uroczystość, zaś za najlepszą reżyserię wyróżniła Zbigniewa Maciasa.


Pozwolił on sobie na zabawny przytyk, że w przyszłości za najlepszy śpiew nagrodę otrzyma pewnie reżyser. Zbigniew Macias wykonał znany przebój Franka Sinatry My way. Uhonorowano też nagrodami im. Kiepury młodych debiutujących śpiewaków Magdalenę Wachowską i Andrzeja Filończyka, oboje z Teatru Wielkiego w Poznaniu.

MTM,Gala 3

W ich wykonaniu usłyszeliśmy arię z operetki Dziękuję ci Ewo Renza oraz barytonową arię Hrabiego di Luna z opery Verdiego Trubadur. Młodzi wokaliści dysponują ładnymi i dobrze prowadzonymi głosami, co zapowiada korzystny rozwój kariery. W kategorii najlepszy tancerz nagrody odebrali Aleksandra Liashenko i Maksim Woitiul, którzy zatańczyli fragment z Don Kichota w choreografii Mariusa Petipa i Aleksandra Gorskiego.

MTM,Gala 4

Teatralne Nagrody Muzyczne obejmują dziś wiele kategorii. Mazowiecki Teatr Muzyczny im. Jana Kiepury przyjął w tym roku zgłoszenia z 16 największych teatrów muzycznych w Polsce, a nominowanych było 67 artystów i twórców oraz 12 spektakli.


Nagrodę za całokształt działalności artystycznej otrzymał Emil Wesołowski. Najlepszym spektaklem okazały się musical Rodzina Adamsów z Gliwickiego Teatru Muzycznego oraz Kawaler Srebrnej Róży z Opery Wrocławskiej.

MTM,Gala 5

Nagrodą za reżyserię wyróżniono (prócz Zbigniewa Maciasa) Rana Arthura Brauna, zaś najlepszą dyrygentką okazała się Ewa Michnik z Opery Wrocławskiej. Wręczono też statuetki za najlepszą scenografię (Barbara Hanicka i Grzegorz Policiński) oraz za choreografię (Izadora Weiss).

MTM,Gala 6

Wydaje się, że choć wyróżnienia nie budziły kontrowersji to jednak ich ilość mogła budzić zdziwienie. W sumie podczas gali przypominającej trochę amerykańskie Oscary, najwięcej nagród odebrała Opera Wrocławska (najlepszy spektakl, najlepszy dyrygent i najlepsza śpiewaczka), co też jest stwierdzeniem oczywistego faktu. Wszystkie nagrody odebrał w imieniu laureatów dyrygent Tomasz Szreder.

 


Jednak największe zdziwienie budziło przygotowanie sali koncertowej Matecznika Mazowsze. Nad orkiestrą, którą kierował Jacek Boniecki oraz nad śpiewakami powieszono kilka mikrofonów, które w sposób zupełnie przypadkowy zbierały dźwięk z koncertu.

MTM,Gala 7

Kompletnie zaburzyło to równowagę brzmienia pomiędzy instrumentami dętymi i smyczkowymi. Śpiewacy byli albo zagłuszani, lub też „ryczeli” w sposób nie do przyjęcia. Koncert stracił urok, jaki daje słuchanie pięknych głosów, harmonii i figuracji orkiestrowych.

MTM,Gala 8

Sztuczne nagłośnienie, które bywa konieczne podczas koncertów na wolnej przestrzeni w sali koncertowej okazało się w sumie zabójcze artystycznie. Powodem takiej decyzji była prawdopodobnie zła akustyka sali. Można ją było jednak poprawić w inny sposób lub też zatrudnić lepszych techników akustyków.

                                                                       Joanna Tumiłowicz