Przegląd nowości

Koncert Atelier Lyrique w paryskim Palais Garnier

Opublikowano: sobota, 10, maj 2014 13:37

7 maja w Operze Paryskiej, a dokładniej mówiąc w przepięknym gmachu Palais Garnier, odbył się coroczny koncert stażystów z Atelier Lyrique. Przypomnijmy, że chodzi tutaj o działającą od 2005 roku pod kierunkiem Christiana Schirma strukturę, której zadaniem - czy raczej misją - jest przygotowanie do zawodu artystycznego młodych adeptów sztuki lirycznej, a także akompaniatorów-pianistów. Warto przypomnieć, że Christian Schirm, mający za sobą studia literackie i polityczne, pracował przez siedem lat w Théâtre Lyrique w Genewie, a następnie przez dziesięć lat był zastępcą dyrektora (Hugues’a Galla) Opery Paryskiej.

schmidt

Jest znany ze swego profesjonalizmu, bezkompromisowego podejścia do sztuki i serdecznej życzliwości w stosunku do powierzonych jego opiece młodych śpiewaków. Pod kierownictwem Schirma działające przy Operze Paryskiej Atelier Lyrique stało się jedną z najbardziej prestiżowych akademii tego typu na świecie. Każdego roku o dostanie się do niej ubiegają się setki kandydatów, z których tylko dwunastu śpiewaków i czterech pianistów mają szanse przez dwa lata rozwijać swój potencjał artystyczny pod opieką czynnie działających w sztuce operowej specjalistów (wokalistów, reżyserów, choreografów itd.). Rzeczony koncert, poświęcony muzyce Gioacchino Rossiniego, Gaetano Donizettiego i Vincenzo Belliniego, był doskonałym sprawdzianem niemałych już umiejętności i próbką wyjątkowego talentu młodych artystów.


Świadczył też o ich dużej odwadze i wygórowanych ambicjach, albowiem zdecydowali się oni zmierzyć z utworami stawiającymi wysokie wymagania wokalne, wyrazowe i stylistyczne. Trzeba zresztą od razu przyznać, że na ogół poradzili sobie z nimi bardzo dobrze, a w niektórych przypadkach wręcz wyśmienicie. Słuchaliśmy zatem z dużą przyjemnością portugalskiego tenora Tiago Matosa (aria Dandiniego z Kopciuszka), ukraińskiego basa Andriya Gnatiuka (aria Raimondo z Łucji z Lammermooru), włoskiego barytona Pietro di Bianco (aria Don Profondo z Podróży do Reims), rumuńską sopranistkę Andreeę Soare (aria Giuletty z Capuleti i Montecchi), francuskie sopranistki Elodie Hache (aria Imogene z Pirata) i Armelle Khourdoïan (aria Fanny z Weksla małżeńskiego). Swoją zaskakującą dojrzałością wokalną i aktorskim zacięciem zaimponowali francuski tenor Kévin Amiel (aria Ernesto z Don Pasquale) oraz rosyjska sopranistka Olga Seliverstova i ukraiński tenor Oleksiy Palchykov (aria i duety z Napoju miłosnego).

2

Wszakże słuchaczowi z Polski szczególnie dużo satysfakcji dostarczyli dysponujący gęsto nasyconym i solidnie brzmiącym basem Piotr Kumon (aria Riccardo z Purytanów) oraz kończąca już swą naukę w Atelier, a ujmująca w pełni już ukształtowanym i nacechowanym ciekawym zabarwieniem mezzospranem Agata Schmidt (aria Leonory „Oh, mio Fernando” z Faworyty). Ta pochodząca z Torunia artystka przykuwa uwagę dużą ekspresją i dramatycznym nerwem, umiejętnością uwydatniania teatralnych i muzycznych kontrastów, sprawnością techniczną i giętkością frazy, a na dodatek kulturą muzyczną i nieprzeciętną osobowością sceniczną. Z pewnością to ze względu na te walory dyrekcja Opery Paryskiej powierzyła jej obecnie rolę Orfeusza, którą polska mezzosopranistka śpiewa w Palais Garnier podczas choreograficznej realizacji - w wizji Piny Bausch - tej słynnej opery Glucka. Jestem głęboko przekonany, że w niedługim czasie Agata Schmidt stanie się ozdobą prestiżowych teatrów Europy. Tym bardziej wydaje się wskazane, żeby jej intrygującym talentem zainteresowały się już teraz również i polskie placówki operowe. W przeciwnym wypadku może się bowiem po raz kolejny okazać, że to wyłącznie za granicą nasi zdolni artyści znajdują odpowiednie warunki do wszechstronnego rozwoju. Na zakończenie dodajmy jeszcze, iż koncert stażystów paryskiego Atelier Lyrique poprowadził włoski dyrygent Manlio Benzi, piastujący między innymi stanowisko wykładowcy dyrygentury w Akademii Muzycznej Rossiniego w Pesaro.

                                                                           Leszek Bernat