GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowości„Uprowadzenie z Seraju” w Opéra de Nantes
Strona 2 z 3
Wprawdzie w jednym z wywiadów reżyser wyznał, że kierował się w swojej pracy uczuciami, jakie wzbudzała w nim mozartowska muzyka, stanowiąca rzeczywiście siłę tego trzyaktowego singspiela. Arias pragnął zatem przedstawić nam pozbawioną pretensjonalności i intymistyczną wizję „ludzkiej bezsilności wobec miotających nami namiętności”, a żeby to osiągnąć „wsłuchiwał się w każdą ornamentację, każdy oddech i każdy akcent, po to, by zrozumieć, jakie zabarwienie uczuciowe chciał kompozytor nadać poszczególnym słowom tekstu”.
Niestety deklaracje reżysera nie znajdują żadnego odzwierciedlenia w warstwie wizualnej, która rozczarowuje brakiem inwencji, atrakcyjności i teatralnej skuteczności. Dekoracje Roberto Platé posiadają charakter ponadczasowy i prowadzą swoistą grę z perspektywą. Tło sceniczne stanowią ramy wielkiego obrazu, ukazującego wypełnione chmurami niebo. Z kolei w scenicznym niebie dostrzegamy trzy potężne okna, którym symetrycznie odpowiadają znajdujące się na podłodze i wypełnione wodą baseniki. Sam pomysł jest nawet dość intrygujący, tylko że właściwie nie zostaje wykorzystany.
Przez cały czas przedstawienia Arias usiłuje bowiem „ogrywać” zabieg dzielenia przestrzeni scenicznej przezroczystą, regularnie spuszczaną spod sufitu zasłonką, która jednakże nie zakreśla żadnych miejsc akcji, tylko wprowadza niepotrzebny zamęt i nieporozumienia. Brakuje tutaj tak pożądanej iluzji, ale także i oczekiwanych aluzji, a tchnąca pustką scenografia nie zostaje bynajmniej zrekompensowana wypatrywaną z tęsknotą grą aktorską. Ta ostatnia ogranicza się jedynie do schematycznych i na dłuższą metę coraz bardziej irytujących gestów, powtarzanych bez końca i pozbawionych jakiegokolwiek znaczenia teatralnego. Co gorsza reżyser stara się nas na siłę rozmieszać, co powoduje, iż nawet w scenach komicznych, przywoływanych lekką i iskrzącą się humorem muzyką, pozostajemy zupełnie obojętni wobec mających bawić publiczność zwrotów akcji.
|
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |