Przegląd nowości

Opera Richarda Straussa w Krakowie

Opublikowano: wtorek, 10, kwiecień 2012 22:01

Mit Ariadny, porzuconej przez Tezeusza córki Minosa, króla Krety, obecny jest zarówno w literaturze (m.in. Gundulić, Kotzebue, Hofmannsthal) jak i w muzyce (Monteverdi, Händel, Haydn, Massenet). W twórczości operowej Richarda Straussa tematyka mitologiczna zajmuje natomiast miejsce szczególne: Ifigenia na Taurydzie, Salome, Elektra, Helena egipska, Daphne, Miłość Danae.

 Ariadna 8

Ariadna na Naxos – opera w jednym akcie z prologiem, do libretta Hugo von Hofmannsthala, skomponowana została w roku 1912, ale premierę swej ostatecznej wersji miała dopiero w roku 1916. Wcześniej, miast prologu, wystawiano ją z komedią Mieszczanin szlachcicem Moliera. Muzycznie dzieło Straussa jest połączeniem bufonady (z postaciami komedii dell'arte) z dramatem (z postaciami mitologicznymi).

Ariadna 9

Takie połączenie,wyzwalające konieczność przenikania się na scenie parodii i wesołości z powagą i zadumą stanowi zapewne, jeśli nie trudność, to na pewno wyzwanie w scenograficznym i reżyserskim ustawieniu postaci. I nadanie im subtelnej, pozbawionej jarmarczności, oprawy, a także uniknięcie zbytniego „uduchowienia” bohaterów, zwłaszcza Kompozytora (prolog) i Ariadny (opera).


Udało się to krakowskim realizatorom premiery: Warcisławowi Kuncowi (kierownictwo muzyczne, które objął po nieszczęśliwym wypadku przewidzianego do tej funkcji Tomasza Tokarczyka), Włodzimierzowi Nurkowskiemu (reżyseria), Annie Sekule (scenografia i kostiumy), Katarzynie Aleksander – Kmieć i Jackowi Tomasikowi (choreografia) oraz Dariuszowi Pawelcowi (reżyseria świateł). Kierownictwo muzyczne – bez zarzutu, reżyseria i scenografia konsekwentne i kompatybilne z treścią libretta i muzyką, a przy tym bardzo czytelne.

Ariadna 7

Tytułową partię Ariadny powierzono Ewie Biegas (24.03) i Magdalenie Barylak (25.03). Głosy obu śpiewaczek brzmiały pięknie. Ewa Biegas imponowała znakomitym prowadzeniem frazy, nasyconym brzmieniem swego głosu i jego pełną swobodą we wszystkich rejestrach. Podobnie Magdalena Barylak – obie aktorsko trafnie interpretujące swą postać, pełną miłości choć porzuconą przez ukochanego, wciąż wierną, tęskniącą i oczekującą jego powrotu.


Dwie wielkie arie Ariadny „Pięknością nazwał Tezeusz Ariadnę” oraz „Istnieje królestwo, gdzie wszystko jest czyste” urzekły słuchaczy. W kontrastującą postać Zerbinetty, tancerki, płochej, wesołej, bardzo „kolorowej” wcieliły się kolejno Katarzyna Oleś-Blacha i Aleksandra Buczek. Swą wielką arię koloraturową z rondem („Nie uwierzę nawet temu jedynemu”) wykonały wręcz brawurowo, a aria ta należy przecież do wyjątkowo trudnych wokalnie w całej literaturze operowej.

Ariadna 10

Bacchusa w obu spektaklach premierowych śpiewał bardzo dobrze Tomasz Kuk. Z postaci prologu wyróżniały się („obfitością śpiewu”) artystki odtwarzające Kompozytora: Agnieszka Rehlis i Bernadetta Grabias. Kompozytor to postać symboliczna, częściowo tragiczna, na poły komiczna. To on swą arią kończy prolog: „Bo czymże jest muzyka? Muzyka to święta sztuka, która jednoczy wszelkie uczucia niczym cherubiny wokół jaśniejącego tronu i dlatego jest ona święta wśród sztuk – święta muzyka!”

Ariadna 11

W ogóle wszystkie 16 partii solowych jakie występują w tej operze zostało wyjątkowo trafnie obsadzonych. Krakowska Ariadna to nie tylko piękna muzyka, wspaniale brzmiąca, pełna polotu i elitarna, to również doskonały teatr. Taką właśnie jest ta omawiana inscenizacja!

                                                                             Jacek Chodorowski