GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościWawelskie koncerty pod specjalną ochroną
Strona 2 z 2 Specjalną pozycją Festiwalu były plenerowe spektakle Cyrulika sewilskiego G. Rossiniego. Inscenizację spektaklu przygotował Laco Adamik, kierownictwa muzycznego podjął się Tadeusz Kozłowski. W spektaklu wystąpili m.in.: Katarzyna Oleś-Blacha, Agnieszka Cząstka, Artur Ruciński, Adam Zdunikowski, Rafał Siwek, Przemysław Firek, Piotr Miciński. W programie Festiwalu znalazła się również ostatnia premiera Opery Krakowskiej - bardzo dobrze przyjęty spektakl baletowy Spojrzenia do muzyki Ch. Gounoda, M. Ravela, a także opera G. Pucciniego Tosca prezentowana po raz pierwszy w nowym gmachu Opery oraz cieszące się szczególnym uznaniem w Krakowie Rigoletto G. Verdiego w reżyserii Henryka Baranowskiego. Na scenie Opery Krakowskiej odbyły się przedstawienia gościnne G. Pucciniego Madama Butterfly z teatru w Koszycach (Słowacja) oraz Gianni Schicchi i Suor Angelica z teatru w Opawie (Czechy). Festiwal zakończył się na Wawelu, który stał się dwukrotnie miejscem prezentacji słynnych arii operowych Arie Oper Świata, wykonywanych przez wybitnych polskich solistów: Ewę Biegas, Małgorzatę Walewską, Artura Rucińskiego, Arnolda Rutkowskiego i orkiestrę Opery Krakowskiej pod dyrekcją Łukasza Borowicza oraz we współpracy z Grupą Twórczą CastelloWawel o zmierzchu - Chopin w Operze w wykonaniu m.in.: Magdaleny Barylak, Edyty Piaseckiej-Durlak, Pavlo Tolstoya, Mikołaja Zalasińskiego oraz Orkiestry i Baletu Opery Krakowskiej pod batutą Tomasza Tokarczyka. Wielka szkoda, że gospodarze koncertu na Wawelu uniemożliwiają fotografowanie tych wspaniałych wydarzeń muzycznych osobom akredytowanym z krużganków tłumacząc to względami bezpieczeństwa. Można i tak, ale co by się stało, gdyby jeden z bardzo licznego grona ochroniarzy nudzących się podczas koncertu, zamiast rozmawiać z kolegą towarzyszył fotografowi? Czy na prawdę trzeba tak bardzo strzec murów wawelskich w odróżnieniu od zgromadzonych tu bogactw przed obiektywem aparatu fotograficznego? Czy Wawel jest własnością prywatną dyrekcji albo agencji ochrony, że tak bardzo trzeba chronić jego wizerunku? A może jest naszym wspólnym dobrem narodowym i należy zadbać o to, żeby był jak najczęściej i jak najkorzystniej pokazywany w odniesieniu do wydarzeń jakie mają tu miejsce? Muszę przyznać, że po raz pierwszy w swojej kilkudziesięcioletniej pracy fotografa w kraju i za granicą spotkałem się z takim brakiem życzliwości i wyobraźni. Juliusz Multarzyński
|
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |