GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościPrapremiera "La nuit de Gutenberg" w Opéra du Rhin w Strasburgu
Strona 3 z 4 Japoński reżyser Yoshi Oida (wspierany przez Toma Schenka - dekoracje, Richarda Hustona - kostiumy i Pascala Mérata - oświetlenie) ilustruje te oderwane od siebie scenki za pomocą rozmaitych gadżetów technologicznych, co, zważywszy na treść opery, może się odbiorcy wydawać sprawą wysoce paradoksalną. Przez niemalże cały czas trwania spektaklu obserwujemy zatem "chwytane" na żywo ze sceny przez trzymaną w ręku technika kamerę ujęcia, a także, wspomniane już wyżej, projekcje wideo pokazujące na przykład epizod autodafé czy fragmenty filmów nawiązujące do hitlerowskich zbrodni lub do sposobów wykorzystania urządzeń elektronicznych w działaniach destrukcyjnych podczas współczesnych wojen. Te poszczególne obrazy sceniczne nie składają się jednak na jakąś logicznie skonstruowaną całość teatralną, co zresztą jest naturalną konsekwencją przyjętych przez Manoury'ego założeń. Otóż w zamieszczonym w książeczce programowej wywiadzie stwierdza on, iż starał się wyrwać ze "spójnej i linearnej faktury dramaturgicznej tradycyjnej opery" i zbudować całą historię za pomocą połączonych jedną myślą przewodnią, a różnicujących miejsca i czas "akcji", odsłon. Przede wszystkim należy jednak sobie zadać pytanie, czy tak fundamentalna i bez wątpienia potrzebna refleksja na temat nowych środków komunikacji oraz ich wpływu na nasz ogląd świata może się stać wdzięcznym tematem dzieła operowego. Zaprezentowane w Strasburgu dzieło nasuwa w tym zakresie poważne wątpliwości, tym bardziej, że napisane do niego przez Jean-Pierre'a Milovanoffa libretto irytuje powierzchownością formułowanych tez, banalnymi stwierdzeniami i frazesami, powielaniem rażących uprzedzeniami i brakiem zrozumienia sądów, prymitywnym dydaktyzmem. W takiej sytuacji trudno tu mówić o warstwie teatralnej, która przecież stanowi jeden z podstawowych składników sztuki operowej i bez której ta ostatnia po prostu nie istnieje.
|
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |