Przegląd nowości

Pierwsze nagranie opery Chopin"

Opublikowano: czwartek, 09, czerwiec 2011 02:00

Jednym z pierwszych i ważniejszych wydarzeń obchodzonego w 2010 r. Roku Chopina, który miał swoją oficjalną inaugurację 7 stycznia w stołecznej Filharmonii Narodowej, było wystawienie mało znanej opery Chopin Giacomo Orefice, do libretta Angelo Orviety. Jej premiera odbyła się 30 stycznia 2010 roku na scenie Opery Wrocławskiej.

Image

Prapremiera tej trzyaktowej opery miała miejsce 25 grudnia 1901 roku w Teatro Lirico w Mediolanie. Trzy lata później - 15 czerwca 1904 roku, odbyła polska premiera przygotowana przez Operę Warszawską. Rok później 29 września 1905 poznają Chopina melomani Lwowa. Trzeci raz wystawiono to dzieło w 1933 roku, w stołecznym Teatrze Wielkim, który ostatnio wystawił Chopina w maju 1997 roku.


Treść opery opowiada o epizodach z życia Chopina, a muzyka została przez Orefice utkana z motywów i cytatów pochodzących z wielu utworów Chopina. "I przyjdzie kiedyś czas, kiedy muzykę Chopina przełożą na orkiestrę, bez żadnych zgoła zmian w partycji fortepianowej; a wtedy dowie się świat cały, że ten geniusz tak wielki, tak wszechstronny, nie mniej mądry jak najwięksi mistrzowie, posiadał indywidualność jeszcze doskonalszą aniżeli indywidualność Bacha, potężniejszą aniżeli Beethoven i dramatyczniejszą od Weberowskiej." - napisała George Sand w "Historii mojego życia". Właśnie to starał się w stworzonej do tej opery muzyce udowodnić Orefice wykorzystując chopinowskie nokturny, polonezy, walce, etiudy ballady i sonaty układając zgrabną i pełną wdzięku, partyturę. Z jednym tylko trudno się zgodzić, że kompozytor, który wybrał do tej partytury ponad sto fragmentów z utworów Chopina, w swojej instrumentacji to i owo dopowiada, co nie zawsze okazuje się potrzebne bo jednak czysta muzyka Chopina broni się sama.

By się o tym przekonać wystarczy sięgnąć po wydane przez DUX nagranie "live" dokonane na CD w maju 2010 podczas jednego z przedstawień tej opery w Operze Wrocławskiej zrealizowanej przez Ewę Michnik - kierownictwo muzyczne, Laco Adamika - reżyseria, Barbarę Kędzierską - dekoracje. Chopin to opera rozpisana na pięć głosów, w nagraniu  wyrównany wokalnie kwintet solistów tworzą: Steven Harrison (Chopin) Mariusz Godlewski (Elio), Ewa Vesin (Flora), Evgeniya Kuznetsova (Stella) i Damian Konieczek (Mnich). Największe wrażenie pozostawia wsłuchanie się w śpiew amerykańskiego tenora Stevena Harrisona dysponującego pięknym głosem o szlachetnej barwie, który prowadzi z dużą kulturą muzyczną. Uznanie budzi pietyzm z jaki odniósł się do nastrojów muzyki Chopina, w której  będąc wykształconym pianistą - od lat jest zakochany, czego dowiódł w swojej kreacji. Pięknym głosem, świetną ekspresją i pełnią emocjonalnych odcieni Ewa Vesin kreśli obraz Flory, pod postacią której ukryta została George Sand. Z równym powodzeniem partię Elio śpiewa Mariusz Godlewski, obdarzony wyjątkowo interesującym barytonem o rozległym wolumenie i pięknym nasyconym brzmieniu.

Dyrektor Ewa Michnik prowadząca całość wykonania od dyrygenckiego pulpitu zadbała o to by muzyka Oreficego miała wyraźnie chopinowskie brzmienie i klimat, a świetnie przygotowana orkiestra grała, jak zwykle bez zarzutu. Słowa uznania należą się również, chórowi i to nie tylko za piękny śpiew, ale również za wyrównane i jednorodne brzmienie. Gracjan Szymczak grający chopinowskie fragmenty muzyki Chopina to również świetny artysta rozumiejący i czujący muzykę tego kompozytora.

W sumie album, obok którego trudno przejść obojętnie!

                                                                                        Adam Czopek